Wystawa plenerowa malarstwa Danuty Golak

2014-08-10 11:46:04(ost. akt: 2014-08-10 11:53:16)

Autor zdjęcia: Zbigniew Malinowski

W pięknych okolicznościach przyrody, czyli nad jeziorem Oleckie Wielkie we wsi Możne odbyła się plenerowa wystawa malarstwa Danuty Golak. Pochodząca z Olecka artystka, na co dzień tworzy w Nowym Jorku. ZDJĘCIA.
Wystawa połączona z happeningiem odbyła się we wsi Możne koło Olecka w siedlisku Barbary i Grzegorza Szyłowów. W sobotę, 9 sierpnia taras ich domu położonego nad brzegiem jeziora Oleckie Wielkie zamienił się w galerię sztuki.

Danuta Golak na wystawę swoich obrazów przyjechała bryczką, ubrana w replikę secesyjnej kreacji przywiezionej prosto z Gettysburga (Pensylwania/ USA). Natomiast większość gości pojawiła się w nakryciach głowy - w wytwornych kapeluszach słomkowych, kwiatowych, sombrerach i innych nie mniej fantazyjnych.

O muzyczną oprawę imprezy zadbali bracia Ryszard i Zygmunt Wądołowscy. Wystawa cieszyła się dużym zainteresowaniem, a wiele obrazów znalazło nabywców.

Na wystawie prezentowane były również prace zaprzyjaźnionych z Danutą Golak malarzy z Krakowa i Nowego Jorku, m.in. Kazimierza Wilka, Jacka Gulli i Jurka Gumieli.

Danuta Golak wyemigrowała z rodzinnego Olecka do USA w 1989 roku. Osiedliła się w Nowym Jorku, gdzie oprócz pracy zawodowej zajmowała się malarstwem sztalugowym i rękodziełem artystycznym. W 2001 roku, mając już spory dorobek artystyczny, za namową znanej w środowisku promotorki sztuki – Zofii Ringwielski – zdecydowała się na publiczne wystawienie swoich prac. Jej pierwsza wystawa w ZPA (Zjednoczenie Polaków w Ameryce) w New Jersey wzbudziła duże zainteresowanie zarówno publiczności, jak i polsko-amerykańskich mediów. Danuta Golak była częstym gościem na antenie Polskiego Radia „Rytm” – biorąc udział w programach z cyklu „Porozmawiajmy o sztuce”.
Prasa polonijna (m.in. „Nowy Dziennik”, „Super Express” czy też „2-Tygodnik Polonijny”) szeroko rozpisywała się na temat jej twórczości. Prace Danuty Golak prezentował na swych łamach także amerykański miesięcznik – informator o sztuce „Gallery Guide” oraz miesięcznik kulturalny NYDAI (New York Dance & Arts lnnovation). Kolejne wystawy artystki, zarówno indywidualne, jak i zbiorowe potwierdziły sukces malarki, a jej prace cieszą się coraz większym uznaniem, poszerzając krąg nabywców zainteresowanych jej sztuką. Artystka wystawia swoje dzieła nie tylko w nowojorskich galeriach sztuki, ale także na terenie całych Stanów Zjednoczonych. Jej prace można było zobaczyć w tych samych nowojorskich galeriach, w których prezentowali się między innymi tacy artyści, jak: Zdzisław Beksiński, Tadeusz Dominik, Jerzy Duda-Gracz, Rafał Olbiński, Stanisław Młodożeniec, Hanna Bakuła, Jerzy Gumiela, Karol Partyka czy Christopher Zacharow. Jej obrazy były również wystawiane i sprzedawane na Aukcji Dzieł Sztuki w Konsulacie RP w Nowym Jorku. Danuta Golak jest stałym członkiem „Artes” Gallery na Manhattanie, skupiającej wielu znanych polskich artystów.
Malarka tworzy w różnych mediach i stylach. Większość jej prac stanowią oleje na płótnie - od barwnych plam pejzaży, poprzez monochromatyczne, najeżone ostrymi konturami wizje przyszłości, do przepuszczonych przez wyobraźnię celowo zdeformowanych postaci czy też drapieżnych konstrukcji miejskich blokowisk wyrażających złożoność i lęki współczesnego świata.

Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Kazik z Chicago #1485719 | 98.223.*.* 16 wrz 2014 06:18

    Danusiu gratulujemy bylismy widzielismy i podziwialismy .Pozdrawiamy Ciebie i wszystkie nowo poznane mile osoby z Olecka i nie tylko rowniez z Wiednia a pozdrowienia tym razem z Florydy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Darek #1459250 | 83.3.*.* 12 sie 2014 09:40

    Nie żałuję, że wybrałem się na ten wernisaż ze swoją przyjaciółką Anią, która po raz pierwszy odwiedziła Olecko. Co ciekawe, że to kolejna już olecka impreza artystyczna organizowana poza ROk-iem... W pięknym gospodarstwie Szyłowów przebywałem po raz pierwszy, warto było uwiecznić moim poczciwym aparatem "Sony"... Wcześniej, w piątek 8-go.08. był wernisaż Marka Pacyńskiego w Olszewie, na który niestety nie dojechałem. Marku, wielkie sorry...

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Wiolet #1458643 | 83.25.*.* 11 sie 2014 11:46

    Czekamy na inne podobne imprezy, nie tylko malarskie, mogą być np. filmowe albo literackie (koniecnie przy lampce napoju).

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  4. Bullet #1458618 | 91.220.*.* 11 sie 2014 11:17

    Byłem, widziałem, ogladałem. Fajnie było...nic dodac nic ująć! Pozdrowienia dla Grzesia

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. Kachna #1458304 | 83.21.*.* 10 sie 2014 20:06

    fajna impreza, było sporo znaczących osób, był radny Stanisław z żoną, radna Wioletka, Jarek z (???), Wiesław i wielu innych. niech żałuje kto nie był.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (11)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5