Po raz piąty zawieźli paczki dzieciom w Kowalczukach
2015-12-20 15:01:47(ost. akt: 2015-12-21 09:15:21)
Dzięki ludziom o dobrych i otwartych sercach strażacy z OSP Lenarty mogli po raz piąty pojechać do dzieci w Kowalczukach na Litwie i wręczyć im prezenty.
W sobotę, 19 grudnia, delegacja z OSP Lenarty pojechała do Ośrodka Interwencji Kryzysowej Rodziny i Dziecka Rejonu Wileńskiego w Kowalczukach na Litwie. W ośrodku pomaga się matkom oraz dzieciom, które doświadczyły przemocy w rodzinie. Obecnie przebywa tam sześcioro dzieci oraz 15 maluchów uczęszcza na zajęcia dzienne.
— Dzieci powitały nas radosnymi okrzykami i uśmiechami, co zawsze jest bardzo wzruszające — opowiada Stanisława Ciechanowicz, prezes OSP Lenarty. — Przygotowały występy, wiersze i piosenki. Świątecznej atmosfery dodało dzielenie się opłatkiem. Gdy rozdawaliśmy prezenty, dzieciom aż oczy błyszczały z radości.
Wychowankowie Ośrodka dostali wszystko to, o co poprosiły w listach do św. Mikołaja. Były to głównie zabawki i słodycze.
— Cieszę się, że udało przygotować te paczki i jest dużo ludzi o otwartych sercach, którzy chcą pomagać, a ja z każdym rokiem coraz bardziej się przekonuję, że warto to robić, gdy widzę radość w oczach dzieci, często bardzo poranionych w życiu — twierdzi Stanisław Ciechanowicz.
Oprócz prezentów, które trafiły już w sumie do 200 dzieci, wychowankowie mają też możliwość wypoczywać latem w Lenartach.
— Dzieci powitały nas radosnymi okrzykami i uśmiechami, co zawsze jest bardzo wzruszające — opowiada Stanisława Ciechanowicz, prezes OSP Lenarty. — Przygotowały występy, wiersze i piosenki. Świątecznej atmosfery dodało dzielenie się opłatkiem. Gdy rozdawaliśmy prezenty, dzieciom aż oczy błyszczały z radości.
Wychowankowie Ośrodka dostali wszystko to, o co poprosiły w listach do św. Mikołaja. Były to głównie zabawki i słodycze.
— Cieszę się, że udało przygotować te paczki i jest dużo ludzi o otwartych sercach, którzy chcą pomagać, a ja z każdym rokiem coraz bardziej się przekonuję, że warto to robić, gdy widzę radość w oczach dzieci, często bardzo poranionych w życiu — twierdzi Stanisław Ciechanowicz.
Oprócz prezentów, które trafiły już w sumie do 200 dzieci, wychowankowie mają też możliwość wypoczywać latem w Lenartach.
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
fotograf #1887929 | 37.47.*.* 21 gru 2015 22:08
Zdjęcia przeczą tekstowi. "Delegacja OSP Lenarty" a na zdjęciach widać tylko jednego strażaka Ciechanowicza. Prawdopodobnie swym rozmiarem i ważnością zastępuje zbędnych druhów.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
Baba Jaga #1887860 | 176.109.*.* 21 gru 2015 21:02
Stanisławie, brawo !!!!!!!!!!
odpowiedz na ten komentarz