Burmistrz i radni wystraszyli się przeciwników wiatraków

2015-12-30 11:34:13(ost. akt: 2015-12-30 11:41:54)
Sesja Rady Miejskiej w Olecku

Sesja Rady Miejskiej w Olecku

Autor zdjęcia: Zbigniew Malinowski

Radni, na wniosek burmistrza, uchwalili zmianę w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy, która praktycznie blokuje na terenie gminy budowę turbin wiatrowych. Nie pomogły argumenty, że gmina straci na tym ponad 4 mln zł rocznie.
Na radnych i na burmistrzu, suchej nitki nie zostawił obecny na wtorkowej sesji Rady Miejskiej olecki przedsiębiorca Wojciech Kot.
- Wasza uchwała to po prostu wstyd. Wydaje mi się, że jesteście członkami Rady nie dlatego, żeby rozwiązywać problemy miasta, żeby patrzeć w przyszłość, tylko żeby wziąć kasę albo żeby zaistnieć. Powiem jeszcze raz – wstyd. Jesteście po prostu nie na miejscu, bo nie macie pomysłu na miasto. Zrezygnowaliście z 4,4 mln zł rocznie, co przez 25 lat dałoby 110 mln zł, których nie przeznaczycie na inwestycje. Gratuluję!

Procedura zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Olecko trwała niemal cztery lata i zakończyła się sukcesem przeciwników lokalizacji na terenie gminy turbin wiatrowych o mocy powyżej 100 kW. Na wczorajszej sesji radni poparli wniosek burmistrza Olecka, który zdecydował się na wprowadzenie zapisu o nie wyznaczaniu nowych obszarów do rozmieszczenia urządzeń energii odnawialnej w formie elektrowni wiatrowych. Dopuszczalne będą jedynie mikroinstalacje elektrowni wiatrowych do 100 kW. Walczyli o to przeciwnicy turbin wiatrowych, których kilkuset podpisało się pod protestem w tej sprawie.

Dodajmy, że burmistrz i radni odrzucili wniosek podpisany przez około 250 mieszkańców Białej Oleckiej i sołectwa Lenarty, którzy domagali się pozostawienia zapisów, dzięki którym mogłaby na terenie ich sołectwa rozwijać się duża energetyka wiatrowa. W pierwotnej wersji studium były bowiem wyznaczone obszary do rozmieszczenia turbin wiatrowych o mocy powyżej 100 kW i wysokości do 150 m w obrębie: Judzik, Babek Oleckich, Raczek Wielkich, Szczecinek i Dąbrowskich Kolonia.

Nie pomogły też argumenty Wojciecha Kota, który wcześniej na posiedzeniach komisji RM przekonywał, aby radni w zapisach studium zostawili chociaż furtkę, która w przyszłości umożliwiłaby ewentualną budowę turbin wiatrowych na terenie gminy Olecko. Przekonywał, że warto to zrobić w kontekście zapowiadanych zmian przepisów dotyczących lokalizacji turbin wiatrowych oraz tzw. „janosikowego” (system subwencji polegający na przekazywaniu przez bogatsze samorządy części dochodów na rzecz biedniejszych). Tylko w 2015 r. gmina Olecko otrzymała 2,3 mln zł tej subwencji, a na przyszły rok jest planowana na 1,8 mln zł. Wojciech Kot podkreślił, że dzięki turbinom wiatrowym do budżetu gminy Olecko mogłoby w przyszłości wpływać nawet 4,4 mln zł rocznie, co przy ewentualnej likwidacji lub zmniejszeniu subwencji byłoby bardzo ważnym dochodem w budżecie gminnym.

- Nie ma co ukrywać, że z turbin wiatrowych byłyby znaczące pieniądze do budżetu gminy, które przy pozyskaniu środków zewnętrznych można by nawet podwoić. Prawdą jest też to, że subwencja wyrównawcza zostanie prawdopodobnie zlikwidowana i wtedy stracimy niejako podwójnie, bo i subwencję, i dodatkowe wpływy z elektrowni wiatrowych. Jednak opór społeczny w miejscowościach położonych wokół potencjalnie umiejscowionych elektrowni wiatrowych był tak duży i dlatego zaproponowałem wykreślenie ze studium wcześniej przyjętych zapisów. Decyzja należy do Rady Miejskiej, a radni zagłosują zgodnie ze swoim sumieniem - wyjaśnia burmistrz Wacław Olszewski.

Na wczorajszej sesji RM radni jednogłośnie przyjęli zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Olecko z poprawką zaproponowaną przez burmistrza.

Więcej w czwartkowym (31 grudnia) Głosie Olecka.

Komentarze (37) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. strach #1908902 | 83.9.*.* 17 sty 2016 20:19

    tu nikt się nie wystraszył. Mają po prostu swój rozum.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Polka #1903830 | 145.237.*.* 11 sty 2016 12:27

    Do "ojca tadeusza" , zanim zaczniesz pisać, to się najpierw zastanów, co chcesz napisać , bo ani polskiego , ani rosyjskiego języka nie znasz, a w głowie budyń. Co Kościół ma do patologii, to tylko ty wiesz? A jak jesteś takim lewakiem , to se weź kilku byczków o" południowych rysach " do domu i utrzymuj, a najlepiej jedź walczyć o ich kraj.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. norwid #1903613 | 83.9.*.* 11 sty 2016 08:35

      e tam, jaka to kasa - niektórzy z mądrych i potrzebnych właśnie nie chcą tracić kasy na jałowe dyskusje i posiedzenia i dlatego nie startują (znajomek przedsiębiorca policzył, że tylko w czasie przemawiania radnego Juchniewicza podczas sesji traci 1500 zł), a dostawał by jako radny diety miesięcznie 500 zł. Jakie wnioski?

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. popieram p.Kota #1903518 | 91.236.*.* 10 sty 2016 22:20

      Popieram p. Kota .wraszcie ktoś miał odwagę wypowiedzieć się na temat pracy burmistrza i rady i nie zostało wycięte.Radni powinni zarabiać tyle co radni np ze Świętajna .Powinna być też wprowadzona kadencyjność a nie zawód od 20 lat radny który nic nie robi tylko bierze kasę( niemałą).

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz

    3. ojciec Tadeusz #1902990 | 91.202.*.* 10 sty 2016 00:59

      Skoro uchodźcy fee i wiatraki fee, to może kościółek następny wybudujem? Wtedy patologia się jeszcze bardziej pogłębi i za kilka lat żadne mądre projekty nie przyjdą już nikomu do głowy. Będzie tolkoj: bok, hunur, łojczyzna i wsie poliaki to jedna rodzina heheheeee

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (37)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5