Sprawca kolizji sam zgłosił się na policję

2016-09-20 10:46:33(ost. akt: 2016-09-20 10:52:14)
Policjanci często otrzymują zgłoszenia o uszkodzonych pojazdach zaparkowanych na parkingach czy na poboczu jezdni. W większości przypadków sprawcy nawet widząc, że uszkodzili inny pojazd, odjeżdżają. Na szczęście, zdarzają się i tacy, którzy sami zgłaszają się na policję.
Postawą godną naśladowania wykazał się jeden z mieszkańców Olecka. Kiedy mężczyzna zauważył uszkodzenia na swoim pojeździe zgłosił się na komendę i poinformował, że najprawdopodobniej wyjeżdżając z parkingu na Placu Wolności uszkodził inny pojazd.

Po kilkunastu minutach policjanci otrzymali zgłoszenie o uszkodzonym samochodzie osobowym marki Audi. Podczas wykonywania przez funkcjonariuszy czynności na miejsce dotarł również sprawca.

Mieszkaniec Olecka został pouczony o zachowaniu bezpieczeństwa podczas wykonywania manewru cofania.

KPP w Olecku


Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. bułozaur #2070003 | 37.248.*.* 20 wrz 2016 22:22

    No no, widać Polacy już nieźle wytresowani są, że sami jak osły idą na ukaranie i baty po dupie :) Do niewolniczej harówy po 12 godzin i więcej (również w soboty) za psie pieniądze też pójdą bez słowa i jeszcze będą z tego dumni chwaląc sie na facebooku :) Naprawdę waleczny naród :)

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  2. niemożliwe #2069875 | 91.233.*.* 20 wrz 2016 19:22

    W Olecku, na Placu Wolności (z każdej strony) niemożliwym manewrem jest wjechanie ze swego pasa ruchu, na miejsce parkingowe pomiędzy dwa stojące już samochody, po prawej stronie mego pasa ruchu. Próba może udać się ale należy wjechać dużym łukiem, wjeżdżając na sąsiedni pas ruchu "pod prąd" i skręcić ostro w prawą stronę na to wolne miejsce. Można próbować wjechać tyłem, ale to także spowoduje "zahaczenie" o sąsiedni pas ruchu przodem mego samochodu i zmusi do cofania się jadącego za mną pojazdu, albo walnę w jego przód bo on zatrzymał się na przeciwko mego planowanego, wolnego miejsca.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. hyhy #2069681 | 94.254.*.* 20 wrz 2016 13:38

      zgłosił się bo doszło do bani ze ktoś mógł widzieć i będzie miał gorzej. odrazu powinien się zgłosić kretacz jeden.

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    2. r77 #2069634 | 80.53.*.* 20 wrz 2016 12:37

      Zdarzenie miało miejsce o godzinie 10.40 , poszkodowany poinformował policję o 14.30. W artykule jest zawarta informacja o tym, że sprawca zgłosił się na policję kilkanaście minut przed zgłoszeniem przez poszkodowanego zaistniałej szkody. Coś długo dojrzewał do tej decyzji :-) Może to dlatego, że zdał sobie sprawę z tego, że wszystko jest na zdjęciach :-)

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    3. Świadek #2069622 | 37.47.*.* 20 wrz 2016 12:20

      Sprawca ewidentnie nie miał miejsca zeby zaparkować, zarysował bok samochodu kobiecie przy czym szybko uciekł z miejsca wypadku... Tam maluch by sie nie wcisnał... I jeszcze został bohaterem " domu ". Cała akcje mamy na telefonach wiec nie wiem czemu nawet nie dostał mandatu...??? Co sie dzieje w tym Olecku?

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      Pokaż wszystkie komentarze (7)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5