5-latka wezwała pogotowie, bo nie mogła obudzić mamy

2016-10-04 11:04:38(ost. akt: 2016-10-04 15:05:48)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

W poniedziałek (3.10) 5-letnia dziewczynka wezwała pogotowie ratunkowe. Powiedziała, że nie może obudzić mamy, że mogło jej stać się coś złego, a ona nie może wyjść z mieszkania. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, pogotowie ratunkowe oraz strażacy, drzwi mieszkania otworzyła... pijana 30-latka.
W poniedziałek, ok. godz. 14, dyspozytor pogotowia ratunkowego odebrał telefon od 5-latki, która poinformowała, że nie może obudzić mamy, że mogło się jej stać coś złego, a ona nie może wyjść z mieszkania.

O sytuacji zostali powiadomieni policjanci i strażacy. Wstępnie w rozmowie z dziewczynką ustalono, że mieszka ona na terenie Olecka. Kiedy na miejsce pojechały wszystkie służby okazało się, że pod wskazanym adresem nie zamieszkuje żadna kobieta z dzieckiem. W rozmowie z mieszkańcami kamienicy oraz po zweryfikowaniu informacji przekazanych przez dziecko i sprawdzeniu systemów informatycznych policji ustalono, że taka rodzina może zamieszkiwać na terenie gminy Wieliczki.

Kiedy policjanci pojechali pod ustalony adres, drzwi otworzyła 30-letnia kobieta. Potwierdziła ona, że przebywa w mieszkaniu z 5-letnią córką. Kiedy policjanci poinformowali ją o przyczynie interwencji, kobieta tłumaczyła, że dziecko bawiło się telefonem i zadzwoniło pod numer alarmowy przypadkowo. Podczas rozmowy 30-latka miała problemy z wysłowieniem się oraz chwiała się na nogach.

W związku z tym funkcjonariusze poddali ją badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu urządzeniem AlcoBlow, które potwierdziło, że jest ona pijana.

Dziewczynka powiedziała policjantom, że nie mogła obudzić mamy i bała się, że stało się jej coś złego. Wtedy postanowiła zadzwonić do cioci, lecz telefon był zablokowany. Pozwalał tylko na wykonanie połączenia z numerem alarmowym, pod który dziewczynka zadzwoniła.

Podczas podejmowanej interwencji na miejsce dotarł dziadek dziecka, który zobowiązał się do opieki nad wnuczką.

Teraz o powyższym zdarzeniu zostanie powiadomiony sąd rodzinny, a także dzielnicowy sprawdzi sytuację tej rodziny.

Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. biedne dziecko...... #2079655 | 91.233.*.* 4 paź 2016 11:28

    Jezu złoty jaki inteligentny dzieciaczek i debilna matka. Jak można się nabzdryngolić i pozostawić pięciolatkę samą sobie. Opieka powinna mieć pod opieką tą złotą dziewczynkę, żeby nie skończyła jak matka.

    Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Matka #2079724 | 91.233.*.* 4 paź 2016 12:05

      Opieka społeczna oraz inne służby powinny zając się matką, która pije nie od wczoraj. Dobrze, że małej nie zabrali, bo nie ona jedna ma taką sytuację w domu, a każdemu dziecku najlepiej jest w swoim domu u boku mamy. Myślę, że odpowiednia pomoc (leczenie i odwyk) jest tu jak najbardziej wskazana. W tym wypadku w postaci nakazu. Innego wyjścia nie ma. Z drugiej strony dziecko ma też ojca i w jego obowiązku również leży zapewnić DZIECIOM bo jest tam również syn właściwą opiekę. Czas pokaże jak służby do tego podejdą....

      Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. dd #2079804 | 89.228.*.* 4 paź 2016 13:04

        No nie można pospać, bo zaraz dzieciak cie szarpie

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz

      2. Radek #2079816 | 95.160.*.* 4 paź 2016 13:18

        500+ zbierz żniwo.

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

        1. wot #2079871 | 83.9.*.* 4 paź 2016 14:13

          Ta mała istotka spod Olecka dowiodła, że często dzieci są bardziej odpowiedzialne niż rodzice.

          Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

          Pokaż wszystkie komentarze (12)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5