Robert Markowski startował w zawodach triatlonowych

Triatloniści mogli wystartować na jednym z trzech dystansów Ironmana. Pełen dystans IM to 3,8 km pływania w rzece Nogat, która przepływa u stóp Zamku Krzyżackiego, 180 km jazdy przez tereny Żuław Wiślanych oraz 42,2 km biegu trasą, dawną fosą gotyckiej twierdzy.

Na pełnym dystansie IM starował Robert Markowski z Olecka. Limit czasu na zaliczenie wszystkich konkurencji wynosił 16 godzin. Do mety dotarło 167 zawodników spośród 198, w tym również olecczanin, który debiutował w tego typu zawodach i z czasem 13.40:40 (pływanie 01:15:46, rower 07:04;43, bieg 04:54:15) zajął 135. miejsce.

— Nie chciałem się zbytnio forsować w swoim debiucie i miejsce nie było dla mnie najważniejsze, a po prostu sprawdzenie się i ukończenie zawodów. Najlepsi mieli czas w okolicach 9 godz., ale to już są zawodowcy. Bardzo się cieszę, że osiągnąłem swój cel. Najtrudniejszy w tym wszystkim był okres przygotowawczy, czyli treningi. Sam start był już dla mnie nagrodą i czystą przyjemnością. W przygotowaniach pomogło mi dużo ludzi ze Stowarzyszenia Olecko Biega jako sparingpartnerzy, a także Marcin Piotrowski i Michał Wiszniewski, którzy na trasie wspierali mnie jako kibice i jako osoby podające pożywienie — mówi Robert Markowski, który na co dzień pracuje w MOSiR w Olecku.

Triatlon wygrał Jakub Kimmer (Bieging Team Zelów) z czasem 09:10:11.
ZM