Pomóżmy Szymkowi z Kukówka koło Olecka, który słabnie każdego dnia

2017-12-14 13:33:52(ost. akt: 2017-12-15 17:57:59)

Autor zdjęcia: Fot. Archiwum prywatne

Szymek Mikołajczyk przyszedł na świat z ciężką wadą serca. Lekarze dwa razy uratowali mu życie, a teraz potrzebna jest ostatnia operacja jego małego serduszka, ale jej koszt to ponad 150 tys. zł. Trwa walka z czasem i zbiórka pieniędzy za pośrednictwem strony www.siepomaga.pl. Liczy się każda złotówka.
Poznaj historię choroby Szymka i wpłać pieniądze TUTAJ lub po prostu wyślij sms na numer 72365 o treści S8163 (koszt 2,46 zł z VAT).

Dwuletni Szymek przyszedł na świat z ciężką, złożoną wadą serca pod postacią podwójnego odpływu z prawej komory, zarośnięcia pnia płucnego, ubytków w przegrodach międzykomorowej i międzyprzedsionkowej, inwersji komór, prawostronnego łuku aorty.

Kiedy miał zaledwie 9 dni przeszedł swoją pierwszą operację serca w Centrum Zdrowia Dziecka, a 2 listopada 2016 roku drugą.

— To procedura, którą wykonuje się u dzieci z sercem jednokomorowym, do takiego funkcjonowania przygotowywane jest serduszko mojego synka. Idealnie byłoby skorygować wadę całkowicie, ale lekarze są przekonani, że to nie może się udać. Alternatywą jest operacja Fontana, kończąca etapowe leczenie wady. W Polsce taką operację wykonuje się dopiero u dzieci 6 -7 letnich lub w nagłym pogorszeniu stanu zdrowia dziecka. Szymek nie może tak długo czekać. Dlatego też skonsultowałam wyniki Szymonka z prof. Edwardem Malcem z kliniki w Niemczech, który powiedział, że zoperuje chore serduszko mojego synka. Nie ma w takiej chwili większego szczęścia, jakiego może doświadczyć matka dziecka, które niedawno umierało. Niestety operacja będzie kosztowała ponad 155 tys. zł. Dlatego proszę o pomoc dla mojego synka — mówi Agnieszka Mikołajczyk, mama Szymonka.

Zbiórka prowadzona jest do 28 lutego 2018 roku , a w tej nierównej walce liczy się każda złotówka.
Obrazek w tresci


Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. wściekły dziadek #2398601 | 83.6.*.* 15 gru 2017 14:03

    Jakie to straszne, w jakim kraju my żyjemy - na uratowanie małego dziecka nie ma 150 tys. zł, a dla toruńskiego klechy przekazali ponad 73 mln, nie wiadomo na co. Starczyłoby n a około 500 takich przypadków. Szlak niech trafi takich rządzących. Powodzenia SZymku.

    Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Mama #2398454 | 89.228.*.* 15 gru 2017 09:24

      Powodzenia... Cegiełka i ode mnie

      odpowiedz na ten komentarz

    2. Mama #2398215 | 91.240.*.* 14 gru 2017 20:17

      Życzę powadzenia Szymkowi, wierzę, że się uda. Moja córka była operowana przez prof. E. Malca, świetny człowiek i cudotwórca. Powodzenia.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5