Tradycja z dodatkiem odrobiny szaleństwa

2017-12-15 10:00:00(ost. akt: 2017-12-15 11:25:39)

Autor zdjęcia: Archiwum Piekarni Młyn

Okres przedświąteczny w oleckiej Piekarni Młyn jest najgorętszym w całym roku. O ciężkiej pracy piekarzy, którzy na Święta Bożego Narodzenia przyszykują nam wszystkim pyszne wypieki, rozmawiamy z Michałem Wójcikiem, współwłaścicielem Piekarni Młyn.
— Praca piekarza nie należy do łatwych. W okresie świątecznym macie Państwo zapewne pełne ręce roboty.
— Oczywiście, przygotowania do świąt zaczynamy już na początku grudnia, ale prawdziwe szaleństwo, a zarazem pełne skupienie w pracy jest już w przedświąteczny czwartek. W tym dniu przygotowujemy się do najgorętszego okresu w roku, również w dosłownym tego słowa znaczeniu. Temperatura w hali produkcyjnej dochodzi aż do 50 stopni . W naszej piekarni stworzyliśmy wspaniałą załogę, która w swoją pracę wkłada serce i miłość. To właśnie dlatego nasze wypieki są takie smaczne, bo najważniejsze, aby to co robimy sprawiało nam radość. Wszyscy piekarze pracują w pocie czoła, nie zważając na trudy, bo robią to, by w Wigilię nikomu nie zabrakło pachnącego tradycyjnego chleba.

— Państwa piekarnia ma dość duży asortyment. Czy są plany wprowadzania nowych produktów?
— Uwielbiamy zmiany, nie lubimy nudy, więc też co chwila można w naszym sklepie zauważyć jakieś nowości. Nasza praca jest naszą pasją - pasją pieczenia. Aktualnie pracujemy nad wprowadzeniem nowej linii chlebów razowych pod nazwą „Razowy inaczej". Pieczywo razowe jest bardzo zdrowe i smaczne, ale niestety przez gros ludzi zapomniane, dlatego chcemy tchnąć w nie nowe życie. Będą to chlebki wypiekane na zakwasie razowym, do którego trafią rozmaite dodatki, suszone owoce, tj. śliwki, żurawina, morele i suszone pomidory.


— Bazujecie na tradycyjnych recepturach, czy wprowadzacie własne innowacyjne pomysły?
— Zdecydowanie większość naszych produktów pochodzi z tradycyjnych receptur, które staramy się wciąż ulepszać. Każdy znajdzie u nas coś dla siebie, zarówno klient tradycyjny, jak i innowacyjny. Zawsze, gdy wprowadzamy coś nowego, posiłkujemy się smakami naszego dzieciństwa, ale też lubimy wspomóc się wiedzą od osób mądrzejszych od nas. Liczymy, że w przyszłości niejednokrotnie sprawimy naszym klientom pyszną niespodziankę.

— A co proponujecie swoim klientom na święta?
— W naszej świątecznej ofercie nie może zabraknąć tradycyjnego makowca, sernika, piernika, czy też domowej szarlotki. Znajdą się także nowości i niespodzianki, a tym czasem w okresie przedświątecznym, serdecznie zapraszamy na wypróbowanie naszych wyrobów - ciasteczek świątecznych, pierniczków, kruchych rogalików i wielu innych. Może, gdy Państwu posmakują nasze wypieki, to również zagoszczą na świątecznych stołach. Serdecznie zapraszamy do naszego sklepu firmowego przy ul. Jagiellońskiej 2 w godzinach od 6.00 do 21.00, a w sobotę do godz. 16.00. Jednocześnie w imieniu całego zespołu Piekarni Młyn życzę wszystkim Czytelnikom Głosu Olecka Wesołych Świąt i smacznego Nowego 2018 Roku.

— Dziękuję za rozmowę.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5