Zniszczone skrzyżowanie na drodze powiatowej w Plewkach koło Olecka
2018-04-12 14:26:31(ost. akt: 2018-04-12 14:36:51)
Do naszej redakcji zadzwoniła mieszkanka Mieruniszek, którą oburzył stan skrzyżowania drogi powiatowej w Plewkach z szutrowymi drogami gminnymi. Kobieta twierdzi, że asfalt na skrzyżowaniu został zniszczony przez ciężki sprzęt wykorzystywany przy równaniu dróg gminnych.
— W tym tygodniu szutrowe drogi gminne były równane po zimie, ale ciężki sprzęt, który tam pracował, wjechał na asfalt i mocno go uszkodził. Teraz jest to bardzo niebezpieczne miejsce i można zniszczyć samochód. To oburzające. Po tym wszystkim przyjechali panowie z Powiatowego Zarządu Dróg w Olecku, którzy ograniczyli się jedynie do ustawienia znaków ostrzegawczych i ograniczających prędkość. Powiedzieli mi, że nie ma pieniędzy na naprawę i tak to zostanie — mówi kobieta, która zadzwoniła do naszej redakcji.
Zadzwoniliśmy do dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Olecku, który zapewnił, że sprawa jest mu znana, ale przedstawił ją nieco inaczej.
— Byłem osobiście na tym skrzyżowaniu i zapewniam, że to nie ciężki sprzęt uszkodził asfalt. Po prostu korpus drogi jest namoknięty, a w podbudowie jest glina, która jak mróz zelżał, to napęczniała i podniosła asfalt do góry. Tak stało się nie tylko na skrzyżowaniu w Plewkach, ale też na drodze w kierunku Mieruniszek i w innych miejscach. Będziemy to naprawiali. Trzeba to wszystko wybrać, ale na razie wytwórnie nie produkują masy na gorąco. Dowiadywaliśmy się i prawdopodobnie produkcja ruszy w przyszłym tygodniu. Dlatego na razie ustawiliśmy znaki informujące o przełomach i o tym, żeby zwolnić do 30 km\h. Musimy tam wybrać skruszony asfalt i zabezpieczyć na razie masą na zimno. Wiele zależy od pogody, bo nie może być temperatur ujemnych. Na pewno skrzyżowanie zostanie wyremontowane w połowie maja — zapewnia Dariusz Kozłowski, dyrektor PZD w Olecku.
— Byłem osobiście na tym skrzyżowaniu i zapewniam, że to nie ciężki sprzęt uszkodził asfalt. Po prostu korpus drogi jest namoknięty, a w podbudowie jest glina, która jak mróz zelżał, to napęczniała i podniosła asfalt do góry. Tak stało się nie tylko na skrzyżowaniu w Plewkach, ale też na drodze w kierunku Mieruniszek i w innych miejscach. Będziemy to naprawiali. Trzeba to wszystko wybrać, ale na razie wytwórnie nie produkują masy na gorąco. Dowiadywaliśmy się i prawdopodobnie produkcja ruszy w przyszłym tygodniu. Dlatego na razie ustawiliśmy znaki informujące o przełomach i o tym, żeby zwolnić do 30 km\h. Musimy tam wybrać skruszony asfalt i zabezpieczyć na razie masą na zimno. Wiele zależy od pogody, bo nie może być temperatur ujemnych. Na pewno skrzyżowanie zostanie wyremontowane w połowie maja — zapewnia Dariusz Kozłowski, dyrektor PZD w Olecku.
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
alet #2484429 | 83.9.*.* 14 kwi 2018 19:33
gdzie sa pieniadze skoro nie ma zimy rozkradzione
odpowiedz na ten komentarz
wen #2483129 | 83.3.*.* 12 kwi 2018 17:24
PZD... po co to i komu...
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Key #2483068 | 94.254.*.* 12 kwi 2018 14:47
Proszę pojechać od strony Giżyckiej do Łęgowaprzez Duły to dopiero droga przez 20 lat tam nikt nic nie robił .ale do leśniczówki asfalt i byly na to pieniądze!
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz