Gmina Olecko chce przejąć drogi od powiatu

2018-06-09 18:25:00(ost. akt: 2018-06-09 18:42:58)

Autor zdjęcia: Zbigniew Malinowski

Władze Olecka zamierzają przejąć kolejne ulice powiatowe położone na terenie miasta, co ma poprawić jakość ich utrzymania, a przede wszystkim czystość. Rozmawiamy o tym z Mariuszem Miłunem, zastępcą burmistrza Olecka.
— Skąd pomysł na przejęcie kolejnych ulic powiatowych?
— Przed kilkoma tygodniami z naszej inicjatywy spotkaliśmy się z wicestarostą Kazimierzem Iwanowskim i dyrektorem Powiatowego Zarządu Dróg Dariuszem Kozłowskim. Tematem spotkania miało być przede wszystkim utrzymanie dróg w mieście pod kątem ich sprzątania wraz z terenami zielonych bezpośrednio do nich przylegających. Chodziło o to, żeby poprawić czystość miasta, żeby mieszkańcy byli zadowoleni. W trakcie rozmowy doszliśmy do wniosku, że być może warto by było zastanowić się nad tym, aby miasto przejęło część ulic powiatowych znajdujących się na terenie Olecka.

— Na jakim etapie są rozmowy z zarządem powiatu?
— Po tym spotkaniu dyrektor Kozłowski przygotował nam wykaz wszystkich dróg powiatowych w mieście, których jest aż 45 i łącznie mają długość 18 km. Za porządek na tych ulicach odpowiada powiat, ale poprzez spółkę gminną PGK, która wygrała przetarg na ich utrzymanie. Środki przeznaczane na ten cel nie są jednak wysokie. W związku z tym zakres prac jest ograniczony i nie do końca zadowalający. Wraz z wykazem otrzymaliśmy dodatkowo informację o ich stanie technicznym – czy jest zły, niezadowalający, zadowalający, dobry i bardzo dobry. W ocenie dyrektora PZD tych dobrych i bardzo dobrych ulic jest 32 procent, zadowalających 27 procent i blisko 40 procent jest w stanie złym lub bardzo złym stanie. To był dla nas materiał wyjściowy. Zastanawialiśmy się, które z tych ulic miasto mogłoby przejąć w pierwszej kolejności. Doszliśmy do wniosku, że najpierw przejmiemy ulice, które już są wyremontowane, bądź są w stanie dobrym lub zadowalającym. Wyszło nam z tego 24 ulice do przejęcia o łącznej długości 8 km, co stanowi 43 proc. z tej propozycji. Ta niecała połowa byłaby przejęta już od 1 stycznia 2019 roku.

— Jakie ulice powiatowe w mieście chcecie przejąć ?
— To są ulice: Asnyka, Miłosza, Lema, 11 Listopada, Zielona, Jagiellońska, Jeziorna, Kajki, Kochanowskiego, Kościuszki, Kolejowa, Aleje Lipowe, 1 Maja, Mickiewicza, Nocznickiego, Produkcyjna, Przybyszewskiego, Reja, Składowa, Słowackiego, Staffa, Tunelowa, Wąska Zana oraz Żeromskiego, która jest najdłuższą z nich i ma 1142 m długości. Najkrótszą natomiast jest Staffa, bo ma tylko 57 m długości. To są drogi, które moglibyśmy przejąć w pierwszej kolejności.
Jednocześnie zrobiliśmy wykaz dróg gminnych położonych poza miastem, aby wymienić je z powiatem, oczywiście w odpowiednich proporcjach. Zaproponowaliśmy 12 takich dróg m.in. Rosochackie – Jaśki, Gordejki – Dobki czy Gordejki – droga gminna. To nie są drogi w dobrym stanie, bo w większości są żwirowe, ale są tak dobrane, aby łączyły np. drogę powiatową z wojewódzką. Chodziło m.in. o to, żebyśmy nie musieli przykładowo wysyłać odśnieżarki tylko na jakiś nasz odcinek drogi, co generuje niepotrzebne koszty, a żeby zajął się tym powiat, skoro i tak odśnieża łączącą się z nim drogą powiatową. Otrzymaliśmy również od dyrektora PZD informację, jakie powiat ma dochody z tych dróg, bo to też jest bardzo ważne. Z naszych dróg położonych na terenach wiejskich dochodów raczej nie ma, bo to zaledwie 2500 zł, czyli w zasadzie nic. Naszą propozycję złożyliśmy 28 maja na ręce pana starosty i na początku czerwca jesteśmy umówieni na kolejne spotkanie. Myślę, że dojdziemy do porozumienia, bo leży to w interesie wszystkich.

Obrazek w tresci

- kolor czerwony : ulice powiatowe, które chce przejąc gmina Olecko,
- kolor brązowy: ulice gminne
- kolor zielony: ulice wojewódzkie

— Jakie korzyści przyniesie taka wymiana dróg z powiatem?
— To spowoduje, że mieszkańcy mieliby większą jasność w kwestii dróg i kto odpowiada za ich utrzymanie. Może jeszcze nie w pełni, bo nadal nie wszystkie ulice w mieście będą miały jednego gospodarza, ale już byłoby do tego bardzo blisko. Pozostałoby 9 km dróg do przejęcia w przyszłości. Drogi, które nadal będą powiatowymi i są obecnie w stanie niezadowalającym, to tak jak dotychczas będziemy dofinansowywali powiatowi połowę kosztów potrzebnych na ich remont. Poza tym powiat na ich remont może składać dwa wnioski na dofinansowanie zewnętrzne, a gmina tylko jeden, więc to też jest istotne, bo można je szybciej wyremontować, wydając przy tym jak najmniej pieniędzy z budżetu naszego i powiatu.

— Czy jest szansa, że po wymianie czystość ulic i przylegających do nich terenów poprawi się?
— Tego chcemy i dlatego złożyliśmy panu staroście drugą istotną propozycję. Dotyczy tego, aby od 2019 roku powiat olecki przekazał gminie zadanie utrzymania czystości i porządku na pozostałych ulicach w granicach administracyjnych miasta, również na tych, których na razie byśmy nie przejęli. Warunkiem byłoby przekazanie środków finansowych na ten cel. Wtedy rzeczywiście burmistrz odpowiadałby za utrzymanie porządku na wszystkich ulicach bez względu na to, czy byłaby to droga powiatowa czy gminna. To bardzo ułatwiłoby ich utrzymanie. Ilość pieniędzy, jakie powiat obecnie wydaje na ten cel, licząc na metr kwadratowy jest mniejsza od kwoty, jaką wydaje gmina, bo jednak utrzymujemy je w wyższym standardzie. Po przejęciu wprowadzilibyśmy wyższy standard utrzymania na wszystkich drogach. Kosztowałoby to gminę trochę pieniędzy, ale byłoby to z korzyścią dla mieszkańców.

— Czy PGK poradzi sobie ze zwiększonymi obowiązkami?
— PGK i tak w tej chwili odpowiada za sprzątanie wszystkich ulic w mieście, ale myślimy o dosprzętowieniu spółki i trwają rozmowy w sprawie kredytu z Banku Ochrony Środowiska. Poza tym zimą chcemy do posypywania stosować więcej soli, a mniej mieszanki piaskowo–solnej, bo to daje lepsze rezultaty. Nie ma co ukrywać, że powiat stosuje mieszankę piaskowo-solną (17%), bo to kwestia kosztów i potem nie ma się co dziwić, że mieszkańcy nie są zadowoleni z zimowego utrzymania ulic i chodników. To też efekt struktury własnościowej tych dróg i różnic w standardzie ich utrzymania. Po zastosowaniu soli wiosną będzie znacznie mniej piasku do sprzątania. Planujemy odpowiednio wcześniej zakupić sól, bo teraz jest tańsza, i zmagazynować ją w bazie PKG na byłym wysypisku śmieci po odpowiednim dostosowaniu istniejącego już tam namiotu. Myślę, że do obu naszych propozycji zarząd powiatu i jak również PZD ustosunkują się pozytywnie, bo widzę, że jest taka wola z ich strony. Przecież jesteśmy mieszkańcami Olecka i wszystkim nam zależy, aby było w nim czyściej i zimą bezpieczniej na drogach.
ZM

Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. parasolka #2516560 | 83.9.*.* 10 cze 2018 14:51

    coś się za tym kryje, idą wybory, rolnikom trzeba naprawiać drogi, dbać o wyborców trzeba, coś zamieszać, wypolerować , przypudrować, niech zobaczą ludzie ciężką pracę

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. iou #2516981 | 83.6.*.* 11 cze 2018 10:03

      spokojnie witkowski sie nie wyrabia, tak wali w tym roku,wielka kasa wpada.

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    2. Jan #2516350 | 91.240.*.* 10 cze 2018 08:36

      Gmina powinna najpierw zadbać o stan swoich dróg. Niektóre z nich są w opłakanym stanie. Nie trzeba daleko szukać. Zobaczcie jak wyglądają chodniki przy Placu Wolności. Zimą nieodśnieżone, latem nogi można połamać.

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    3. olecczanin #2516338 | 95.160.*.* 10 cze 2018 07:28

      Spółka gminna PGK od lat "oczko w głowie" burmistrza Olszewskiego. Ale jak to się stało ze już raz uciekła z pod gilotyny bankructwa ( musiała sprzedawać nieruchomości żeby pokryć długi ) i ponownie przynosi straty na działalności bezpośredniej.

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    4. Biały #2516295 | 109.231.*.* 9 cze 2018 23:02

      Jak to pieniądze na sprzątanie dla PGK są za małe? przecież jasno napisane że wygrali przetarg a wiadomo że na pewno cena grała rolę. To pytam-kto w PGK szacował za ile będą w stanie sprzątać? Widocznie nie potrafią tego określić idą po cenach a potem płacz.... Po drugie ulice miejskie co nimi gmina rządzi też są zasyfione- przykład moja ulica Grunwaldzka - popatrzcie same śmieci na trawnikach, folie butelki itp. Więc wątpię by przekazanie wpłynęło dobrze na jakość. PO trzecie "śmierdzi " tu kiełbasą przedwyborczą z daleka.

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (13)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5