Olszewski kontra Sobczak - szóste starcie

2018-10-31 13:33:47(ost. akt: 2018-11-02 23:59:59)

Autor zdjęcia: Zbigniew Malinowski

W drugiej turze o fotel burmistrza walczą dotychczasowy włodarz Olecka Wacław Olszewski i były przewodniczący Rady Miejskiej Karol Sobczak. Kontynuujemy nasz cykl pytań do obu kandydatów, którzy dzisiaj odpowiadają na szóste pytanie.
Do funkcjonowania oświaty gmina Olecko z własnego budżetu dopłaca około 10 mln zł rocznie. Z jednej strony można się z tego cieszyć, bo przecież na edukacji dzieci nie powinno się oszczędzać, ale z drugiej strony odbywa się to kosztem np. inwestycji. Czy Pana zdaniem nie należałoby jednak starać się szukać oszczędności w wydatkach oświatowych, m.in. poprzez reorganizację sieci szkół?

ODPOWIADA KAROL SOBCZAK:
—Temat edukacji jest bardzo szeroki i obejmuje znaczną część budżetu całej gminy. Nie sądzę jednak, by stwierdzenie, iż finansowanie edukacji naszych dzieci odbywa się kosztem innych inwestycji było właściwe. Czym jest edukacja, jeśli nie inwestycją na przyszłość? Komu miałyby służyć pozostałe inwestycje, jeśli nie będziemy mieć wykształconego i przygotowanego do pracy społeczeństwa?
Ponadto edukacja jest zadaniem własnym gminy i mamy obowiązek rzetelnie się z niego wywiązać. Na czym mielibyśmy oszczędzać? Mamy zwiększać liczebność klas, czy rezygnować z pracy psychologów i pedagogów? Należy stworzyć jak najlepsze warunki, by od najmłodszych lat przygotowywać nasze dzieci do funkcjonowania w dorosłym życiu i pracy na rzecz kolejnych pokoleń.
Aktualnie w naszej gminie pozyskano znaczne środki finansowe z programów unijnych, dzięki którym szkoły zostały doposażone w nowoczesny sprzęt, powstały pracownie językowe i komputerowe, nauczyciele zdobywają nowe kompetencje, dzieci korzystają z najnowocześniejszych narzędzi i metod nauki. Po sesjach wyjazdowych, podczas których miałem okazję oglądać nasze placówki stoję na stanowisku, iż ingerencja w sieć szkół jest zbędna i byłaby szkodliwa. Argumentem za tym poglądem są także prowadzone statystyki ludności. Można oczywiście przyglądnąć się organizacji pracy, zasadności tworzonych grup czy ogólnie zarządzania w poszczególnych szkołach. Takiej analizy warto dokonywać w przypadku każdej jednostki, na bieżąco.
Pamiętajmy, że każde dziecko jest takim samym mieszkańcem naszej gminy jak dorosły. Każde dziecko jest ważne i każdemu należy stworzyć warunki do jak najlepszego rozwoju.

ODPOWIADA WACŁAW OLSZEWSKI:
— Budżet na wydatki oświatowe jest rzeczywiście znaczący. To blisko 30% rocznych wydatków budżetu gminy. Subwencji oświatowej nie wystarcza na pokrycie potrzeb i dokładamy do tych wydatków z budżetu gminnego. Wśród wydatków na oświatę, należy zwrócić uwagę szczególnie na te wydatki, które są zadaniami własnymi gminy, a na które nie dostajemy subwencji. Do takich obowiązków należą między innymi: dowóz dzieci do szkół, utrzymanie stołówek szkolnych i przedszkolnych czy utrzymanie świetlic szkolnych.
Trzeba więc sobie powiedzieć szczerze, że wykształcenie dzieci kosztuje, a my świadomie inwestujemy w przyszłość najmłodszych olecczan. Nie bez powodu też zainwestowaliśmy w oleckie placówki oświatowe miliony złotych, które pozyskiwaliśmy zarówno z projektów inwestycyjnych jak i tzw. miękkich na doposażenie szkół czy dodatkowe lekcje. Wierzę, że są to dobrze wydane pieniądze.
Czy szukamy oszczędności w zarządzaniu oświatą? Oczywiście, że szukamy. Przyglądamy się wydatkom poszczególnych placówek, porównujemy je. Przyjmujmy systemowe rozwiązania, co generuje pewne oszczędności. Nie chcemy i nie będziemy jednak oszczędzać na jakości.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5