W Olecku trwa zamieszanie wokół uchwały śmieciowej

2019-11-30 13:36:54(ost. akt: 2019-11-30 14:12:10)

Autor zdjęcia: Zbigniew Malinowski

Na listopadowej sesji Rady Miejskiej w Olecku powrócił temat tzw. uchwały śmieciowej. Radny Mariusz Miłun złożył w tej sprawie oświadczenie. Apeluje w nim do burmistrza, aby mówił radnym i mieszkańcom całą prawdą, a nie pół prawdy lub „swoją prawdę”.

Przypomnijmy, że 12 listopada na sesji nadzwyczajnej Rady Miejskiej w Olecku radni zagłosowali za zmianą uchwały z 27 września 2019 roku, aby nowe stawki opłat za odpady komunalne obowiązywały nie od 1 listopada 2019 roku, a dopiero od 1 kwietnia 2020 roku.

Nadzór prawny wojewody nie miał żadnych zastrzeżeń i uchwała już 14 listopada weszła w życie po opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Tym samym obecnie w gminie Olecko za odbiór odpadów komunalnych obowiązują stawki 10 i 14 zł wynikające z jeszcze wcześniejszej uchwały z 27 października 2017 roku.

Jednak 4 grudnia Regionalna Izba Obrachunkowa w Olsztynie weźmie pod lupę zarówno uchwałę RM w Olecku z 27 września (12 zł miesięcznie od osoby w przypadku śmieci segregowanych lub dwukrotność tej stawki - 24 zł za śmieci niesegregowane i z terminem wejścia w życie od 1 listopada) oraz uchwałę z 12 listopada, która termin wejścia w życie uchwały z 27 września przesunęła na 1 kwietnia 2020 roku.

Jest więc sporo niejasności, bo RIO może unieważnić: obie uchwały, jedną z nich lub utrzymać je w mocy. Jednak i tak już jest niemal pewne, że niezależnie od decyzji RIO gminie Olecko na koniec roku zabraknie pieniędzy na sfinansowanie gospodarki odpadami komunalnej – nawet około 500 tys. zł (zakładano, że na segregowanie śmieci przejdzie około 30 proc. mieszkańców, a już zadeklarowało to 59 proc., więc automatycznie wpływy do kasy miejskiej będą niższe).

OŚWIADCZENIE RADNEGO MARIUSZA MIŁUNA:

Szanowny Panie Burmistrzu,

Chciałbym odnieść się do pańskiego sprostowania w kwestii gospodarki odpadami zamieszczonego na stronie Urzędu Miejskiego po sesji nadzwyczajnej, która odbyła się 12 listopada.

Oskarża Pan w tym oświadczeniu radnych, którzy podpisali się pod projektem uchwały, przygotowanej na prośbę mieszkańców naszej gminy o to, że zaproponowana przez nich uchwała spowoduje znaczny niedobór środków finansowych na gospodarkę odpadami.

Fakty są jednak trochę inne.

Jak mówił na ostatniej sesji, między innymi Burmistrz Olszewski, już w maju wiedział Pan o tym, że o 30% wzrosną koszty odbioru odpadów na składowisku w Siedliskach. Jednak nic Pan z tą informacją nie zrobił. Wiedział Pan o tym, bo jest Pan przecież przedstawicielem gminy Olecko w zgromadzeniu związku międzygminnego, a dodatkowo od 28 marca jest Pan, Panie Burmistrzu również członkiem zarządu tego związku, czyli jest Pan członkiem najwyższych władz tego związku, a przypomnę może, że na sesji nadzwyczajnej 12 listopada mówił pan radnym i mieszkańcom, że nie miał Pan podstawy do tego, żeby zaproponować jakąkolwiek zmianę w opłatach w lipcu, bo nie było jeszcze ustawy.

Tylko, że ta ustawa do niczego Panu na tym etapie nie była potrzebna.

Powinien Pan Panie Burmistrzu jeszcze w czerwcu zwołać sesję, przedstawić radnym informacje, które zostały ustalone na zebraniu związku międzygminnego i zaproponować podwyżkę opłat za odpady o 2-3 zł na osobę, nie zmieniając niczego więcej. I prawdopodobnie nie mielibyśmy dzisiaj sytuacji, w której w naszym systemie brakuje pieniędzy, bo od lipca do Urzędu wpływałyby opłaty po podwyższonych stawkach. Nie mielibyśmy również tego całego zamieszania, które w tej sprawie aktualnie mamy. Mielibyśmy natomiast czas na spokojne i kompleksowe zajęcie się problemami wynikającymi z wrześniowej zmiany ustawy.

Mówi Pan w tym sprostowaniu o tym, że gmina na śmieciach nie powinna zarabiać a także o tym, że zgodnie ze stanowiskiem RIO nie może do niej dokładać. Ale nie mówi Pan już o tym, że RIO, chociażby w piśmie do pana Janusza Sypiańskiego, Dyrektora Biura Związku Gmin Warmińsko-Mazurskich, jednoznacznie stwierdza, że nie można wykluczyć sytuacji, kiedy to w gminnym systemie gospodarowania odpadami powstanie nadwyżka lub deficyt systemu. Czyli nie mówi Pan tego, że RIO ma świadomość, że dokładne określenie właściwej stawki jest rzeczą trudną. Nie mówi Pan również o tym, że Najwyższa Izba Kontroli na którą powołuje się w przytoczonym piśmie Regionalna Izba Obrachunkowa, w informacjach o wynikach kontroli na temat wdrożenia w gminach nowego systemu gospodarki odpadami /KAP-4101-006- 00/2014 Nr.ew.38/2015/P/14/007/KAP podkreśla, że: „W przypadku wystąpienia deficytu sytuacja ta powinna skłaniać w pierwszej kolejności do analizy zasadności wielkości poszczególnych składników ponoszonych kosztów oraz skuteczności egzekwowania dochodów, a dopiero w ostateczności do zwiększania stawek opłat”.

Pan zaczął od końca – czyli od zwiększenia stawek opłat. A gdzie są Panie Burmistrzu te analizy i przedstawienie skuteczności egzekwowania o których mówi Regionalna Izba Obrachunkowa i Najwyższa Izba Kontroli?
Ja prezentowałem Szanownej Radzie na poprzedniej sesji nadzwyczajnej tabelkę jaką dostali radni – jako analizę przed sesja 27 września. Ta informacja od Pana Burmistrza zajęła nie więcej niż ¼ strony kartki formatu A4.
Natomiast Regionalna Izba Obrachunkowa, która na początku grudnia będzie zajmować się uchwałą przygotowaną i przegłosowaną przez radnych na sesji nadzwyczajnej 12 listopada po wezwaniu o przedstawienie kalkulacji, dostała od Pana 8 stron formatu A4 wyjaśnień.

Dlaczego nie wysłał Pan do Regionalnej Izby Obrachunkowej tej tabelki, którą przedstawił Pan radnym przed sesją 27 września, na której to zmienialiśmy stawki opłat za odpady?

Chciałbym poinformować Państwa Radnych oraz mieszkańców o tym, że nadzór prawny wojewody już 2 dni po sesji nadzwyczajnej tj. 14 listopada pozytywnie zweryfikował uchwałę radnych podjętą na tej sesji.

Oczywiście pozostaje jeszcze Regionalna Izba Obrachunkowa, która najprawdopodobniej odrzuci przegłosowany przez radnych 12 listopada projekt uchwały, ale o tym dowiemy się dopiero na początku grudnia.

Znamienne jest jednak to, że projekt uchwały z 27 września przygotowany przez Pana Burmistrza nie został wysłany do weryfikacji do RIO (został wysłany jedynie do Wojewody), a projekt przygotowany przez grupę radnych został wysłany zarówno do Wojewody jak i do RIO. A warto dodać, że pan Burmistrz miał obowiązek wysłania zarówno jednej jak i drugiej uchwały do RIO.
Dlaczego tego nie zrobił? Odpowiedzi nie usłyszeliśmy.

Przy tej okazji proszę również wytłumaczyć dlaczego nie przekazał Pan radnym ani nie opublikował Pan na BIP-ie zawiadomienia z Regionalnej Izby Obrachunkowej o tym, że uchwała w sprawie podatków jak również uchwała z 12 listopada w sprawie opłat za odpady, będzie rozpatrywana na posiedzeniu kolegium RIO?

I na koniec jeszcze jedna sprawa odnośnie faktur za odbiór i utylizację odpadów, o których mówił Pan na sesji nadzwyczajnej 12 listopada, a które wg przedstawionej przez Pana informacji nie zostały opłacone w grudniu 2018 roku tylko dopiero w styczniu 2019, tym samy podwyższając w bieżącym roku koszty funkcjonowania systemu.

Prawda jest taka panie Burmistrzu, że wszystkie trzy faktury na łączną kwotę blisko 350 000zł miały termin płatności 14.01.2019 oraz 17.1.2019 a dwie z tych faktur na kwotę ponad 250 000zł były wystawione 31.12.2018 roku i zaakceptowane pod względem merytorycznym przez ówczesnego kierownika wydziału GKO, a obecnego sekretarza - 11 i 16 stycznia a więc nie mogły być opłacone w 2018 roku.

Podsumowując więc Panie Burmistrzu, na przyszłość proszę mówić radnym a także mieszkańcom całą prawdą, a nie tylko pół prawdy, albo „swoją prawdę” jak ma to Pan w zwyczaju czynić.

Radny Mariusz Miłun


Przypomnijmy również stanowisko burmistrza dotyczące informacji, którą opublikowaliśmy po sesji nadzwyczajnej RM w Olecku 13 listopada.


Szanowni Państwo,
w związku z niedopowiedzeniami i wprowadzającymi Państwa w błąd informacjami jakie pojawiły się na portalu Głosu Olecka pragnę wyjaśnić kilka kwestii.
Uchwała, która weszła w życie 1 listopada nie wprowadziła obowiązku segregowania śmieci na dwie frakcje - suchą i mokrą. Możliwość segregacji istnieje od 1 lipca 2013 roku, zgodnie z inną Uchwałą Rady Miejskiej w Olecku w sprawie regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Olecko.
Uchwała z 27 września 2019r. wprowadziła wyłącznie zmianę stawek za odbiór odpadów komunalnych, które ustalono na poziomie 12 zł miesięcznie od osoby w przypadku śmieci segregowanych lub dwukrotność tej stawki (24 zł) za śmieci niesegregowane.
Cytując Głos Olecka „Radni, którzy podpisali się pod wnioskiem o zwołanie sesji nadzwyczajnej, domagali się zmiany terminu wejścia w życie uchwały śmieciowej. Zaproponowali, aby obowiązywała ona dopiero od 1 kwietnia 2020 roku. Radni chcą w ten sposób dać mieszkańcom - przede wszystkim wspólnotom i spółdzielniom - więcej czasu na przygotowanie się do segregowania śmieci.” Nie mówi się jednak o tym, że do tej pory do Urzędu wpłynęło już ponad 1100 deklaracji o zmianę sposobu gospodarowania odpadami, w tym blisko 200 deklaracji od wspólnot. Nie mówi się także o fakcie, że rozwiązanie, które zaproponowali Radni spowoduje znaczny niedobór środków finansowych na gospodarkę odpadami.
Należy jasno powiedzieć – zgodnie z przepisami gmina na śmieciach nie może zarabiać. Zgodnie ze stanowiskiem Regionalnej Izby Obrachunkowej nie może do niej także dokładać. Skoro produkujemy więcej śmieci (ilość odpadów odebranych od mieszkańców na koniec września 2019 roku była równa z ilością śmieci odebranych przez cały 2018 rok), a koszty ich zagospodarowania przez gminę rosną, to musimy się liczyć z tym, że jako producenci śmieci będziemy za nie płacić więcej.
Skalkulowane we wrześniu opłaty zakładały, że 30% mieszkańców przejdzie na gospodarkę selektywną, pozostali mieszkańcy pozostaną przy zbiórce nieselektywnej. Już dziś wiemy, że szacunki nie przewidziały wysokiej mobilizacji olecczan. Szacujemy, że do dnia dzisiejszego selektywną zbiórkę zadeklarowało ok. 70% mieszkańców. Ponowne przeliczenie wpływów do budżetu będzie możliwe po zarejestrowaniu wszystkich deklaracji odpadowych, a te nadal wpływają.
Na wczorajszej (12 listopada - przyp. red.) sesji nadzwyczajnej radny Dawid Bondarenko zgłosił wniosek o wykreślenie projektu uchwały z porządku obrad, po tym, jak na posiedzeniu Komisji Planowania, Budżetu i Gospodarki członkowie komisji przyjęli wniosek, żeby decyzję o ewentualnym przesunięciu terminu podjąć na podstawie aktualnej analizy kosztów i szacowanych wpływów z opłat za odpady do budżetu.
Przesunięcie wprowadzenia uchwały z 27 września 2019r. do dnia 1 kwietnia spowoduje, że do budżetu w 2019 r. wpłynie zdecydowanie mniej pieniędzy na gospodarkę odpadami niż zakładały szacunki do uchwały.
Starałem się przekonać radnych, aby nie zmieniali uchwały przyjętej we wrześniu wykazując się tym samym odpowiedzialnością za budżet gminy. System gospodarki odpadowej musi się samobilansować, co oznacza, że koszty gospodarowania odpadami mieszkańców muszą pokryć oni sami. Gmina jest tylko przekaźnikiem środków. Za chwilę możemy stanąć w obliczu sytuacji, że będziemy zmuszeni podwyższyć opłatę za zbiórkę selektywną odpadów. Zaznaczam, że mamy jedną z najniższych stawek w regionie (Olecko – 12 zł, Wieliczki- 15 zł, Kowale Oleckie – 16 zł, Świętajno – 17 złotych od osoby za śmieci segregowane).
Radni ostatecznie zagłosowali za zmianą tzw. uchwały śmieciowej, która ma obowiązywać dopiero od 1 kwietnia 2020 r.

Należy jednak pamiętać, że zmiana wejdzie w życie pod warunkiem pozytywnej weryfikacji przez organy nadzorcze – nadzór prawny Wojewody i Regionalną Izbę Obrachunkową oraz po opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym Województwa Warmińsko-Mazurskiego.

W ocenie nadzoru prawnego Urzędu Miejskiego w Olecku projekt obarczony jest problemem prawnym co do istoty samej intencji projektodawców - terminu obowiązywania uchwały nie można przesunąć po dniu jej wejścia w życie, ponadto nie może ona działać ze szkodą dla budżetu.

„Za zmianą zagłosowało 9 radnych (J. Anuszkiewicz, J. Bagieński, P. Giełazis, F. Grodzicki, M. Miłun, W. Olszewski, M. Prusko, W. Rejterada i W. Żukowska), przeciw było 6 (C. Bielawski, D. Bondarenko, J. Dziubiński, G. Kłoczko, R. Maciąg i A. Nowik), a 5 wstrzymało się od głosu (A. Kaczor, W. Leonarczyk, M. Roszko, A. Stefanowska i G. Wróblewski)”.
Burmistrz Olecka
Karol Sobczak


Komentarze (35) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ! #2831317 | 91.233.*.* 7 gru 2019 09:49

    segregujmy śmieci,nie niszczmy trawników,właściciel czerwonego auta przy al.Zwycięstwa 39b parkuje pod oknem na trawniku,może by tak do salonu wjechać?Ludziska to wszystko jest robione za nasze pieniądze,Spółdzielnia to my.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. krzepa #2829830 | 83.9.*.* 4 gru 2019 17:07

    Radny na zdjęciu jest przerażony, bo pracuje w szkole podległej burmistrzowi, ale już wie, że ten burmistrz to długo nie przetrwa. Co robić, jak sie ustawić, macie jakieś propozycje dla tego radnego?

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Do Pana Mariusz M. #2829427 | 5.172.*.* 4 gru 2019 07:42

      Poruszył Pan sprawę przetargu na ciągnik kupiony dla PGK. Pani Prezes PGK stara się, pracuje, zakupiony sprzęt będzie pracował i zarabiał. Niech Pan jeszcze zajmie się zatrudnieniem Vice-Henia w PWiK. Do tej pory sprawa nie została wyjaśniona. Pani była Radna zadała konkretne pytania, do dziś bez odpowiedzi. W tym temacie należałoby odpowiedzieć na szereg pytań: kto jest dostawcą intelektu Pana Henia?, czy był "przetarg", konkurs?, jakie jest zapotrzebowanie na tak światły umysł?, jakie powiązania personalne z władzą?, na jaki czas został zatrudniony, czy z opcją wykupu dożywotnio? Wątpliwości jest znacznie więcej niż przy zakupie ciągnika. Jakie wynagrodzenie otrzymuje tej wysokiej klasy specjalista? Co można kupić za "pracę" Henia" z korzyścią dla miasta? Proszę zaprosić Pana Henia na sesję i niech wytłumaczy jakie korzyści płyną z jego "pracy". Pani Prezes PGK wytłumaczyła się. Może Wice-Henia jest z tych nietykalnych, którego nikt nie ruszy. Mieszkańcy są oburzeni takimi decyzjami burmistrza. Jakieś pokrętne wypowiedzi burmistrza nie zadowalają mieszkańców. Burmistrz tłumaczy, że to zasłużony samorządowiec, no ale ten samorządowiec nie pracował za darmo, przez 15 lat brał wynagrodzenie za swoją pracę. Czyżby stanowisko Wice miało być dodatkową premią , czy nagrodą, na koszt mieszkańców. Liczymy na to, że Pan zajmie się dogłębnie tematem, bo to już zakrawa na korupcję. Z góry dziękuję.

      Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

      1. Jolanta W. #2829329 | 83.9.*.* 3 gru 2019 21:47

        kogo?

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

      2. Pytanie #2828739 | 37.30.*.* 2 gru 2019 20:49

        Niech Pan Mariusz albo lepiej Pan redaktor zapyta jak wyglada realizacja projektów z inwestycji i kto to robi. Przecież tam są dużo większe miliony.

        Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (35)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5