Muszą oszczędzać - nawet na dzieciach

2019-12-06 09:54:44(ost. akt: 2019-12-06 10:13:11)
Sesja Rady Miejskiej w Olecku

Sesja Rady Miejskiej w Olecku

Autor zdjęcia: Zbigniew Malinowski

Czy warto trenować, dawać z siebie wszystko, aby wygrać zawody? Na pewno tak, ale w Olecku – sportowej stolicy Mazur nie zawsze jest to takie oczywiste, szczególnie kiedy gmina odmawia finansowania wyjazdów uczniów na finały zawodów wojewódzkich.
Sprawę poruszył na sesji rady miejskiej radny Wojciech Rejterada, który jest jednocześnie nauczycielem wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 3 w Olecku. Wyjaśnił, że gmina odmówiła sfinansowania wyjazdu uczniów klas sportowych na zawody, którzy awansowali do trzech finałów wojewódzkich w piłkę nożną i siatkówkę.

— Chodzi o uczniów klas VI pracujących trzeci rok i klas VIII, którzy trenują piąty rok po 10 godzin w tygodniu. To nie jest mało, bo wiąże się z dużym wysiłkiem. Pan burmistrz, jako były nauczyciel i trener na pewno wie, ile pracy wkłada się, żeby dzieci zakwalifikowały się do finału wojewódzkiego, który jest ostatnim etapem zawodów. Odmowa wyjazdu, w dobie komputerów i niechęci do aktywności fizycznej, zadziała bardzo destrukcyjnie, bo co im teraz powiedzieć, jak zmotywować do dalszej pracy na lekcjach, jeżeli trenują tyle lat i nie mogą wziąć udziału w finale —pytał na sesji Wojciech Rejterada.

Radny dodał, że odmowa wyjazdu na finał jest równoznaczna z odebraniem dzieciom szansy na zdobycie stypendiów szkolnych i burmistrza Olecko, które m.in. są przyznawane za sukcesy sportowe na szczeblu wojewódzkim.
Nie powalczą o medale, więc nie dostaną stypendiów. Jest to jakieś rozwiązanie, bo nie trzeba dawać środków na wyjazd i nie trzeba będzie wypłacać stypendiów, ale przecież to nie tak miało wyglądać. Do tej pory takiej sytuacji nie miałem i moi koledzy w innych szkołach też. Dlaczego nie ma pieniędzy na takie podstawowe rzeczy – dzieci mają ćwiczyć, starać się, nauczyciele nauczyć ich umiejętności, a urząd ma zapewnić środki na możliwość rywalizacji, na promowanie gminy, bo oni przecież promują gminę. Gmina przez kilka lat była bardzo wysoko w województwie w rankingu we współzawodnictwie sportowym szkół. Olecko promuje się jako miasto sportu, a dzieci nie jeżdżą na zawody! Może trzeba z mniejszym rozmachem organizować imprezy gminne, festiwale, choć one są też potrzebne, ale jak brakuje nam na podstawowe rzeczy, to oszczędzajmy też w innych miejscach — twierdzi radny Rejterada.

Wojciech Rejterada podał przykład planowanych na przyszły rok obchodów 460–lecia Olecka, co wiąże się z kolejnymi wydatkami.
— Ciągle słyszymy, że brakuje nam na podwyżki dla pracowników, na dołożenie do budżetu obywatelskiego, na utworzenie klasy I w Kijewie, na dowóz uczniów na basen czy na halę sportową, a teraz na udział dzieci w zawodach — wylicza radny. — Tymczasem dołożyliśmy do kilku imprez w tym roku kilkadziesiąt tysięcy złotych. Możemy świętować wszystko z hukiem, ale dopiero, jeżeli zostaną zapewnione podstawowe potrzeby naszych mieszkańców.

Burmistrz Karol Sobczak wytknął radnemu Rejteradzie, który w poprzedniej kadencji był przewodniczącym rady, że zarówno on, jak i poprzedni burmistrz wraz z zastępcą nie zadbali, aby w tegorocznym budżecie gminy zaplanowano wystarczającą ilość środków na wyjazdy na zawody.

— W trakcie roku się zmieniły się realia, o czym pan doskonale wie, bo były dwie podwyżki dla nauczycieli obciążające konto gminy i musieliśmy znaleźć na nie 1,9 mln zł — mówi burmistrz. — Jako wuefista jestem za tym, żeby nasze dzieci i młodzież jeździły na zawody, reprezentowały miasto i promowały naszą gminę. Bardzo mi na tym zależy, ale niestety muszę szukać oszczędności i to nie tylko w oświacie, ale po prostu wszędzie. Zawsze możemy z czegoś zrezygnować, jeżeli mówimy o imprezach kulturalnych, ale zapytam z których? Jeśli zaś chodzi o obchody 460-lecia, to po tych wszystkich perypetiach, które w tej chwili mamy, postanowiłem, że będą one skromne, dołączone do Przystanku Olecko i nie będzie w żaden sposób hucznie.

Rany Rejterada zarzucił burmistrzowi, że mówi nieprawdę w sprawie niezabezpieczenia w budżecie pieniędzy na wyjazdy. Zapewnił, że od siedmiu lat na jego wniosek środki na wyjazdy na zawody były w nim przewidziane.
— W tym roku środki już się wyczerpały, ale to nie jest wina ani uczniów, ani szkoły, że dzieci zakwalifikowały się na większą liczbę zawodów — podkreśla radny. — Poprzednio też tak bywało, ale burmistrz Olszewski szukał dodatkowych środków, bo w wydatkach są rzeczy ważne i ważniejsze, ale przecież tu chodzi o nasze dzieci.

Dodajmy, że na wyjazd uczniów na trzy finały zawodów wojewódzkich potrzeba było około 2-3 tys. zł.




Komentarze (44) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. he heh #2842128 | 83.9.*.* 31 gru 2019 19:31

    Bo Różowa chce się celebrycić, ot dlaczego kolego :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  2. Albrecht #2842122 | 83.9.*.* 31 gru 2019 19:18

    A na cholerę co 10 lat obchodzić rocznicę nadania praw Olecku. Toż to jest szczyt głupoty i niegospodarności..

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  3. rozmyślania z boku #2832872 | 83.9.*.* 10 gru 2019 16:33

    Rządy Lolka i Toli doprowadziły do braku kasy. Gdyby młodzi sportowcy zdobyli medale czy finały, to trzeba im wypłacić stypendia za wyniki sportowe. Jak nie pojadą, to nie bedzie wyników. Czy ja dobrze myślę?

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

  4. Mak #2832702 | 31.0.*.* 10 gru 2019 13:25

    Masakra.. Wstyd dla miasta.. Można zrobić zrzutkę dla dzieci, a burmistrz niech się wstydzi.

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  5. !!!!!! #2832350 | 91.233.*.* 9 gru 2019 20:29

    Ja oszczędzam na dzieciach i temu używam gumek. O!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (44)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5