Jak bezrobotny Polak szuka obecnie zatrudnienia?

Wiemy już, że w całej Polsce jest dokładnie 840,5 tys. osób zarejestrowanych w urzędzie pracy jako osoby bezrobotne (dane z końca października 2019 roku). W poszczególnych regionach Polski rozkład bezrobotnych jest różny:

l 60,9 tys. w regionie Małopolskim,
l 66,1 tys. w Śląskim,
l 44,9 tys. w Wielkopolskim,
l 40,2 tys. w Zachodniopomorskim,
l 17,9 tys. w Lubuskim,
l 55,1 tys. w Dolnośląskim,
l 19,7 tys. w Opolskim,
l 61,9 tys. w Kujawsko-Pomorskim,
l 43,4 tys. w Warmińsko-Mazurskim,
l 41,2 tys. w Pomorskim,
l 57,8 tys. w Łódzkim,
l 40,2 tys. w Świętokrzyskim,
l 65,6 tys. w Lubelskim,
l 72,1 tys. w Podkarpackim,
l 32,4 tys. w Podlaskim,
l 37,8 tys. w Warszawskim stołecznym,
l 83,0 tys. w Mazowieckim regionalnym.

Najwięcej bezrobotnych zarejestrowanych jest w regionie Mazowieckim regionalnym, w powiecie radomskim. Jednakże nadal mamy tu do czynienia z bardzo niskim poziomem bezrobocia, które w dużej mierze może być postrzegane jako bezrobocie z wyboru. W urzędach pracy zarejestrowane są osoby, które co prawda oficjalnie mają status osoby bez zatrudnienia, ale nie szukają pracy. Pozostali w wielu przypadkach podejmują określone działania mające na celu znalezienie pracy. Są aktywni w jej poszukiwaniu. Gdzie sięgają po potencjalne ogłoszenia o pracę?

Firma Hays Poland zapytała Polaków, czy chcą zmienić dotychczasową pracę, a jeśli są bezrobotni, to gdzie poszukują pracy. Okazało się, że perspektywa zmiany miejsca zatrudnienia dotyczy wielu osób. Tylko 22 proc., pracowników nie rozważa w ogóle takiej opcji. Pozostali biorą pod uwagę taką ewentualność – jedni w perspektywie kolejnych kilku lat, a inni już w ciągu kilku kolejnych miesięcy. To zła informacja dla pracodawców, którzy od kilku lat narzekają na problemy ze znalezieniem odpowiednich pracowników.

Gdzie poszukujemy pracy? Obecnie zdecydowanie prym wiodą portale internetowe z ogłoszeniami o pracę. To miejsce, które 57 proc. uczestników badania Hays Poland bierze pod uwagę w pierwszej kolejności. Portale rekrutacyjne dają szeroki wybór ogłoszeń o pracę niemal w każdej dziedzinie i w każdej specjalizacji. Użytkownik ma do dyspozycji wyszukiwarki z wieloma zaawansowanymi filtrami i możliwość ustawienia powiadomień. Później wystarczy, aby użytkownik był online i już może na bieżąco śledzić interesujące go oferty dotyczące uprzednio wybranych przez niego stanowisk, specjalizacji lub lokalizacji.

Oprócz portali stricte rekrutacyjnych, osoby poszukujące nowej pracy lub jakiegokolwiek zajęcia zarobkowego, korzystają również z mediów społecznościowych oraz budowanych za ich pomocą sieci kontaktów. Ze wspominanego badania wynika, że 14 proc. kandydatów rozpoczyna poszukiwanie od sprawdzenia informacji w takich portalach jak LinkedIn i GoldenLine. Internauci należą też do grup powiązanych z interesującą ich branżą a także sprawnie posługują się narzędziami social media, aby obserwować profile poszczególnych firm.

Źródłami najczęściej wykorzystywanymi przy poszukiwaniu ofert pracy w badaniu Hays Poland, na które wskazali respondenci są:

l 57 proc. portale pracy,
l 14 proc. sieć kontaktów i media społecznościowe,
l 12 proc. firmy rekrutacyjne,
l 10 proc. bezpośredni kontakt z firmą,
l 4 proc. rodzina i znajomi,
l 2 proc. targi pracy,
l 1 proc. wydarzenia branżowe.

Dzięki szybkim i stabilnym łączom internetowym, jak internet światłowodowy z UPC, można swobodnie surfować po portalach społecznościowych i rekrutacyjnych, zwiększając swoje szanse na znalezienie pożądanej pracy.

Osoby odpowiedzialne za prowadzenie działań związanych z rekrutacją i selekcją pracowników często sięgają do cyfrowych kanałów komunikacji. Publikują w serwisach ogłoszeniowych oferty pracy i są aktywni w mediach społecznościowych o charakterze zawodowym. W kontekście działań rekrutacyjnych na popularności zyskują takie serwisy społecznościowe jak Facebook, Instagram czy Twitter.