Szkutnik – jeden z najbardziej poszukiwanych zawodów w regionie

2020-12-14 10:15:00(ost. akt: 2020-12-14 12:04:16)   Artykuł sponsorowany

Autor zdjęcia: Zbigniew Malinowski

Spośród kilku hal produkcyjnych Stoczni Jachtowej Delphia w Olecku odwiedziliśmy Dział Produkcji Laminatów. Jego pracownicy opowiedzieli nam jak wygląda praca współczesnego szkutnika.
Stocznia Jachtowa Delphia to jeden z pracodawców, który na lokalnym rynku pracy aktywnie funkcjonuje od ponad 30 lat, cały czas wprowadzając do swych produktów innowacyjne rozwiązania. Jachty sygnowane ich logo pływają na wszystkich akwenach świata. To właśnie oleckiej stoczni udało się zbudować międzynarodowy sukces. W chwili obecnej firma zatrudnia 600 pracowników i jest jednym z pracodawców aktywnie poszukującym pracowników na lokalnym rynku. Spośród kilku hal produkcyjnych odwiedzamy tę, w której pracuje ich największa część - Dział Produkcji Laminatów.

Obrazek w tresci

Jak wygląda praca współczesnego szkutnika?
Nie spotkamy tu przymiotów tradycyjnego rzemiosła budowania łodzi. Sam proces produkcji jest bardzo nowoczesny i bazuje w dużej mierze na procesach chemicznych. Czy, aby rozpocząć swoją przygodę ze współczesnym szkutnictwem należy nieść ze sobą kompetencje z tej konkretnej dziedziny? Czy szkutnik jest tzw. zawodem wyuczonym, czy może bazuje w głównej mierze na doświadczeniu i praktyce?

— Szkoły nie przygotowują do pracy przy laminatach i bezpośrednio przy produkcji kompozytów. Każda chętna osoba może u nas pracować, ponieważ każdą jesteśmy w stanie przyuczyć. Wystarczy tylko chęć do pracy, ale też pewne umiejętności pracy zespołowej i umiejętności manualne. Duży nacisk kładziemy na bezpieczeństwo i jakość pracy oraz jej organizację. Staramy się wprowadzać nowe technologie i nowe urządzenia, aby praca była lżejsza, przyjemniejsza i bardziej komfortowa. Od kilku miesięcy naszym pomysłem, który wdrożyliśmy, jest tzw. Szkółka Zawodu. Szkolimy w niej nowych pracowników z zakresu materiałoznawstwa i technologii. W ten sposób zanim nowe osoby przejdą na produkcję, już dużo wiedzą na temat laminatów i kompozytów. Rozumiemy, że ta praca jest wymagająca, dość trudna i dlatego staramy się, aby była atrakcyjna finansowo. Pracownicy, którzy laminują otrzymują dodatki finansowe. Wszystkim zapewniamy duży komfort pracy i możliwość rozwoju — mówi Jacek Szymborski, Trener Wewnętrzny w Stoczni Jachtowej Delphia.

Obrazek w tresci

Co sprawia, że zawód szkutnika, pomimo jego dużej transformacji, jest nadal chętnie wybierany przez pracowników?
— Zmiany technologii i inwestowanie w sprzęt bardzo ułatwiają pracę i swoje obowiązki mogę wykonać dużo lepiej, ale też przy mniejszym nakładzie sił. To wszystko powoduje, że lubię swoją pracę. Firma zapewnia mi stabilne warunki, kładzie duży nacisk na ochronę zdrowia, bezpieczeństwo i to jest istotne — zapewnia Małgorzata Konopczyńska, która w Delphii pracuje od 2004 roku.

— Z trzema krótkimi przerwami pracuję już w Delphi 8 lat. Wyjeżdżałem za granicę, ale za każdym razem wracałem, bo ciągnęło mnie tutaj. Mam porównanie, ponieważ pracowałem w trzech stoczniach, również za granicą. Wróciłem, bo w Olecku jest najlepsza organizacja pracy. Dużo się też zmieniło – technologia, lepszy sprzęt, nowe hale. Wcześniej bywało różnie, ale dzięki zmianom swoją przyszłość wiążę z Delphią. Obecnie zajmuję się nieco inną metodą laminowania, zwaną infuzyjną. Praca jest stabilna, mam pewność, że zawsze będę miał na czas wypłatę, bo z tym nigdy nie było w firmie problemów. Jest też ciekawie, bo są wprowadzane nowe technologie i człowiek cały czas się czegoś uczy, rozwija i podnosi swoje kwalifikacje — podkreśla Jurek Mateusz.

— W stoczni Delphia pracuję od 2006 roku, czyli już 14 lat, od początku jako laminator. W tym czasie technologia zmieniła się na lepsze, tak samo i materiały. To naprawdę interesujące zajęcie i lubię swoją pracę. Daje mi satysfakcję, również finansową — dodaje Bogusław Korotko.

Jak odbierają swoją przygodę z laminowaniem nowi pracownicy?

— Pod koniec listopada usłyszałam w radiu ogłoszenie, że Delphia poszukuje pracowników i od razu się zdecydowałam. Po szkoleniu rozpoczęłam pracę w dziale laminatów, co bardzo mi odpowiada. Atmosfera w pracy jest fajna, a warunki bardzo dobre. Powoli się wdrażam i laminowanie idzie mi coraz lepiej. Praca nie jest ciężka, a przede wszystkim ciekawa — przyznaje Justyna Giedrojć z Suwałk.

Obrazek w tresci

Co zrobić, aby rozpocząć swoją przygodę jako współczesny szkutnik?
— Proces rekrutacji nie jest skomplikowany. Wystarczy przesłać nam swoje CV na adres: praca@stocznia.net lub przywieźć je osobiście do naszej siedziby przy ulicy Kościuszki 63 w Olecku — wyjaśnia Kinga Malinowska Manager HR. — Każdy z kandydatów jest oprowadzany po swoim przyszłym miejscu pracy, może fizycznie sprawdzić gdzie i jak będzie pracował. Po krótkiej rozmowie dostaje ofertę zatrudnienia lub dokładnie wyjaśnienie dlaczego tej oferty nie możemy złożyć. Żadnej kandydatury nie zostawiamy bez informacji zwrotnej. Chcę także zaznaczyć, że pracownik z doświadczeniem jest zawsze rozpatrywany indywidualnie i dostaje ofertę adekwatną do swoich umiejętności Należy także pamiętać, iż stocznia to nie tylko procesy produkcyjne. To także zaawansowane działania przygotowujące do produkcji. Mam tutaj na myśli biura konstrukcyjne, biura technologiczne – całe spektrum zawodów, które stocznię budują. Osoby ze specjalistyczną wiedzą są również przez nas poszukiwane. Wystarczy śledzić nasze procesy rekrutacyjne i aplikować na stanowiska, w które wpisują się poszczególne profile zawodowe.

Współczesne szkutnictwo nie jest już stukotem młotków, dłut i strug. To chemiczny zapach styrenu, zaawansowane technologie i nowoczesne rozwiązania. Pomimo to nadal przyciąga wielu chętnych, którzy chcieliby spróbować w nim swoich sił.
Stocznia Jachtowa Delphia zaprasza wszystkich, którzy są gotowi na to, aby doświadczyć jego współczesnego oblicza.

Obrazek w tresci

Obrazek w tresci




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5