Rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe śp. ks. prałata Stanisława Tabaki
2021-01-26 21:38:57(ost. akt: 2021-01-27 20:07:02)
We wtorek wieczorem w kościele NMP Królowej Polski odbyła się msza Św. żałobna dla kapłanów pod przewodnictwem ks. Adriana Galbasa, biskupa pomocniczego Diecezji Ełckiej. Wcześniej msza Św. odbyła się w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego.
Podczas mszy Św. ks. kanclerz Marcin Maczan przypomniał życiorys ks. prałata Stanisława Tabaki, a homilię wygłosił ks. prałat Marian Salamon, który po przejściu ks.Tabaki na emeryturę był proboszczem parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Olecku (2006-2016).
Ksiądz prałat Stanisław Tabaka, po ponad trzytygodniowym pobycie w oleckim szpitalu, zmarł 23 stycznia 2021 roku na skutek powikłań spowodowanych koronawirusem. Miał 83 lata.
— Świętą i chwalebną rzeczą jest modlić się za zmarłych. Dobiega końca nasza dzisiejsza modlitwa za śp. ks. prałata Stanisława. Chciałbym w tym miejscu bardzo serdecznie mu podziękować, bo dane mi było ostatnie 10 lat z nim przeżyć i chcę księdzu prałatowi za to wszystko podziękować, powiedzieć, że był przede wszystkim człowiekiem dobrym. Najpierw trzeba być dobrym człowiekiem, żeby być dobrym kapłanem. Ostatnie trzy tygodnie byłem blisko ks. prałata, bo jako kapelan w szpitalu mogłem go odwiedzać. Z moich rąk przyjął sakrament namaszczenia chorych, przyjmował Komunię świętą. I chcę powiedzieć, że był człowiekiem bardzo, bardzo skromnym, nigdy nie narzekał, o nic nie prosił, wszystko przyjmował z wielką pokorą i mówił - księże Lechu, to jest straszna choroba, nie mogę oddychać — powiedział na zakończenie mszy Św. ks. prałat Lech Janowicz, proboszcz parafii NMP Królowej Polski w Olecku
Jednocześnie ks. Janowicz podziękował całej służbie zdrowia za opiekę nad ks. Stanisławem Tabaką.
— Widziałem wielkie zaangażowanie i opiekę nad księdzem prałatem. Lekarze zapewniali, że wszystko co możliwe zrobili, ale organizm nie reagował. Nie było poprawy i pomału, z dnia na dzień wszystko umierało, aż przyszedł dzień 23 stycznia, godz. 3.25 rano, kiedy ksiądz prałat odszedł do domu Ojca. Żegnam księdza prałata z tą nadzieją, że jest mu po prostu dobrze, że już nie cierpi, nie męczy się, że jest już w ramionach naszego Ojca.
— Widziałem wielkie zaangażowanie i opiekę nad księdzem prałatem. Lekarze zapewniali, że wszystko co możliwe zrobili, ale organizm nie reagował. Nie było poprawy i pomału, z dnia na dzień wszystko umierało, aż przyszedł dzień 23 stycznia, godz. 3.25 rano, kiedy ksiądz prałat odszedł do domu Ojca. Żegnam księdza prałata z tą nadzieją, że jest mu po prostu dobrze, że już nie cierpi, nie męczy się, że jest już w ramionach naszego Ojca.
Uroczystości pogrzebowe 27 stycznia (środa)
godz. 9:00 – msza Święta żałobna dla parafian w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Olecku pod przewodnictwem ks. prałata Andrzeja Jaśko.
Czuwanie modlitewne przy Zmarłym Kapłanie.
godz. 12:00 – msza Święta pogrzebowa w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Olecku pod przewodnictwem ks. biskupa Jerzego Mazura.
