Radni odkładają decyzję w sprawie skarg na „Jaśki”

Przed dzisiejszą (23 lutego) sesją Rady Powiatu w Olecko odbyło się wspólne posiedzenie komisji budżetu oraz komisji zdrowia i oświaty. Radni zajęli się analizą materiałów na sesję. W obradach wzięła udział dyrektor i grupa pracowników Zespołu Zakładów Opieki Długoterminowej w Olecku Kolonia, gdyż radni mieli zająć się m.in. dwiema uchwałami w sprawie rozpatrzenia skargi na warunki przebywania chorego w SPZZOD w Olecku Kolonia oraz na sytuację w SPZZOD w Olecku Kolonia.

Już wcześniej rozpatrzeniem obu skarg zajmowała się Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Powiatu w Olecku, która po zapoznaniu się z dokumentacją oraz wyjaśnieniami złożonymi przez osobę działającą z upoważnienia dyrektor SPZZOD w Olecku Kolonia (dyrektor przebywała na zwolnieniu lekarskim), uznała obie skargi za zasadne.

Nieoczekiwanie przewodniczący komisji skarg i wniosków Jerzy Gołembiewski zgłosił wniosek, aby obie uchwały zdjąć z porządku obrad. Wyjaśnił, że 15 lutego do komisji wpłynęło pismo zarządu powiatu, który po zapoznaniu się z projektem uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi na warunki przebywania chorego w SPZZOD w Olecku Kolonia, wnioskuje o przeprowadzenie rozmowy z dyrektorem zakładu i ustosunkowania się do skargi.
— Jeżeli chodzi o drugą skargę, to czekamy na odpowiedź z Państwowej Inspekcji Pracy, do której wpłynęła skarga od pracowników SPZZOD — mówi przewodniczący Gołembiewski.

Radni mieli spore wątpliwości. Radna Krajewska apelowała, aby sprawę skarg wreszcie zakończyć, bo przedłużanie ich rozpatrzenia nikomu nie służy. Przyznała, że ma wrażenie, iż niektórzy „chcą jak najdłużej bawić się tym tematem”.
— Mam podejrzenie i nieodparte wrażenie, że państwo zorientowaliście się, że radni uznają te skargi za niezasadne i tu dzisiaj sprawa byłaby załatwiona — dodała radna Krajewska.

Głos zabrała również Emilia Urbanowicz, dyrektor SPZZOD w Olecku Kolonia.
— Nie ma problemu – ja się spotkam z komisją, czuję się dobrze, nie mam zamiaru iść na żadne zwolnienia i jeśli komisja zechce - jestem do państwa dyspozycji. Pracuję już od prawie miesiąca, ale nikt się do mnie nie odezwał. Jestem tu też dzisiaj i chętnie odpowiem na państwa wszystkie pytania. Odpowiedzi, których w moim imieniu udzielała moja pracownica, były ze mną konsultowane, wręcz powiem, że ja wysyłałam moje wyjaśnienia, więc to nie jest tak, że nie macie mojej wypowiedzi i ja nie powiem nic nowego, ale z przyjemnością spotkam się z komisją i odpowiem na każde pytanie, ale przychylam się do tego, co powiedziała pani radna Krajewska, że jest najwyższy czas dać nam spokój, święty spokój, bo my naprawdę jesteśmy wykończeni, bo czy zdajecie sobie sprawę z tego, że ksiądz chodzi po kolędzie i opowiada, że w Jaśkach dzieją się przestępstwa — mówi dyrektor Urbanowicz.

Ostatecznie w głosowaniu 8 radnych opowiedziało się za wycofaniem obu uchwał dotyczących skarg. Pozostali byli przeciwko (3) lub wstrzymali się (3) od głosu. Tym samym projekty uchwał nie były rozpatrywane na połączonym posiedzeniu obu komisji rady powiatu.

W porządku obrad dzisiejszej sesji są ujęte obie uchwały, ale zapewne radni również zdecydują się je wycofać.

Do tematu powrócimy.