Drut pod napięciem zabił psa w Gąskach koło Olecka

2014-08-07 09:30:29(ost. akt: 2014-08-07 10:37:06)

Autor zdjęcia: sxc.hu

Policjanci z Olecka wyjaśniają okoliczności śmierci psa porażonego prądem z pastucha okalającego stawy w Gąskach. Sprawdzą także czy właściciel nie naraził osób trzecich na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
W środę (6 sierpnia) oficer dyżurny oleckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Gąski ujawniono zwłoki psa. Jak ustalili funkcjonariusze właściciel usłyszał jęk swojego zwierzęcia dochodzący z posesji sąsiada.

Kiedy dotarł w to miejsce zauważył, że w stawie leży nieżyjący pies z pastuchem w pysku. Na miejsce zostało wezwane pogotowie energetyczne, które odcięło i zabezpieczyło dopływ prądu.

Posesja na której doszło do zdarzenia była częściowo ogrodzona metalową siatką oraz trzema równolegle rozciągniętymi drutami.

Teraz funkcjonariusze wyjaśniają szczegółowo okoliczności zdarzenia oraz czy właściciel posesji nie naraził osób trzecich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

źródło: komunikat prasowy KPP Olecko

Komentarze (27) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ktoś #1455907 | 91.233.*.* 7 sie 2014 15:21

    każdy broni tego właściciela ale ciekawe jak by go bronili jakby na miejscu tego psa było ich dziecko,żona,matka lub ktoś z rodziny.Tylko idiota podłącza prąd do wody

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

  2. . #1455648 | 178.36.*.* 7 sie 2014 10:42

    Ten pastuch był podłączony pod gniazdko w domu, że tego psa zabiło? Zawsze myślałem, że pastuch jest podpięty pod "bezpieczniejszy" prąd.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. cde #1455949 | 178.235.*.* 7 sie 2014 16:10

      Pastuch elektryczny jest na ogół bezpieczny o ile konstrukcja jest w/g wszelkich prawideł. Na przewodzie ( drucie ) występuje napięcie 4...7kV, w stosunku do ziemi, z częstotliwością ca 1 Hz. Czas trwania impulsu jest krótki stąd ładunek jest mały. Zasilanie urządzenia musi być galwanicznie oddzielone od sieci 230V 50Hz, chyba, że zasilany jest on z baterii. Nie ma możliwości pójścia fazy na drut. Uważam, że mogła być to samoróbka lub puszczona faza z gniazdka. Drutu podłączonego do pastucha nie da się utrzymać w ręku o ile się nie wie o tym fakcie. Dotykając przewodu pod fazą mięśnie się zaciskają, stąd drut w pysku psa i w konsekwencji jego śmierć.

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

      1. wszystko zależy od napiecia. #1455710 | 37.209.*.* 7 sie 2014 11:42

        W druciku.Jeśli prąd stały pulsacyjny .To OK .A piesek co nie karmiony,ze na rybki przychodził ?

        Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. gość #1460370 | 89.228.*.* 13 sie 2014 16:27

          Pastuch powinien odstraszyć zwierzę, a nie je zabić..

          Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (27)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5