Dobiega końca likwidacja PGK w Olecku

2014-09-05 12:41:20(ost. akt: 2014-09-05 12:44:44)
Nowa baza PGK w Olecku została przeniesiona na byłe wysypisko odpadów komunalnych przy ul. Kościuszki

Nowa baza PGK w Olecku została przeniesiona na byłe wysypisko odpadów komunalnych przy ul. Kościuszki

Autor zdjęcia: Zbigniew Malinowski

Wszystko wskazuje na to, że gminna spółka PGK wychodzi z dołka. Spłaciła już wszystkie długi. Pomyślne wieści nadeszły również z Brukseli. PGK nie musi zwracać 1,1 mln zł dotacji unijnej.
Likwidator Ireneusz Szaruga zapowiada, że już w najbliższym czasie Zgromadzenie Wspólników powinno podjąć uchwałę o zakończeniu trwającej ponad pół roku likwidacji Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Olecku.
— Likwidacja PGK zakończyła się pełnym sukcesem, bo firma została uratowana. Spłaciliśmy wszystkie długi. Rozliczyliśmy się z ZUS-em i Urzędem Skarbowym. Nie mamy już żadnych wierzycieli. Zwróciłem się do Rady Nadzorczej spółki, aby wystąpiła do burmistrza Olecka o zwołanie Zgromadzenia Wspólników, na którym zostanie podjęta notarialnie uchwała o zakończeniu likwidacji wraz ze zmianami w dokumentach dotyczącymi nowej siedziby spółki i zastąpienia likwidatora prezesem. Myślę, że PGK może już w październiku zacząć działać normalnym trybem — twierdzi Ireneusz Szafruga.

Jednocześnie podkreśla, że zadłużenie spółki wynoszące 1,3 mln zł udało się spłacić głównie dzięki sprzedaży siedziby PGK wraz działką zabudowaną o powierzchni 11588 m2 przy ul. Wojska Polskiego. Nabywca, którym jest właściciel oleckiej firmy KRAM, kupił ją za 2 mln zł netto. Nowa siedziba PGK (baza sprzętowa i zaplecze socjalne dla załogi) już została przeniesiona na zrekultywowane wysypisko gminne przy ul. Kościuszki oraz przy Pl. Wolności 2 (biuro).

Pomyślne zakończyły się też starania dotyczące otrzymanej przez PGK 1,1 mln zł dotacji na linię do segregacji odpadów komunalnych, którą ponad 3 lata temu zbudowano na ówczesnym wysypisku gminnym. Zgodnie z projektem miała działać minimum pięć lat, ale została zamknięta po wejściu w życie tzw. ustawy śmieciowej i otwarciu składowiska odpadów w Siedliskach koło Ełku. Istniała poważna obawa, że przerwanie projektu realizowanego z Funduszy Norweskich będzie wiązało się z koniecznością zwrotu otrzymanych pieniędzy.
— Nasze argumenty, że zamknięcie wysypiska nie nastąpiło z winy PGK zostały uznane. Lada moment podpiszemy odpowiednie porozumienie — wyjaśnia likwidator.

Ireneusz Szafruga przyznaje, że likwidacja PGK wiązała się ze zwolnieniami pracowników, które były konieczne m.in. ze względu na zmniejszanie kosztów. Pół roku temu w PGK pracowało 41 osób, obecnie spółka zatrudnia 33 pracowników, w tym pięciu na tzw. etatach biurowych.
— Niewykluczone, że jeszcze dwie - trzy osoby będą musiały odejść, ale na szczęście mają prawo do zasiłku przedemerytalnego. Trzeba jeszcze przeanalizować system premiowy, ale tym zajmie się nowy prezes, którym prawdopodobnie zostanie ktoś z obecnej załogi. Decyzja należy jednak do Zgromadzenia Wspólników — mówi likwidator PGK w Olecku.
ZM

Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jaka władza.. #1477790 | 82.177.*.* 5 wrz 2014 14:41

    ..takie sukcesy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

  2. sks #1477873 | 91.236.*.* 5 wrz 2014 16:08

    no tak wszystko sprzedane dlugi splacone,nawet zostalo na nowy samochod dla prezesa,a premię kwartalne dla pracownikow ktorzy odwalaja czarna robote chca zniesc najlepiej niech za darmo pracuja wtedy spolka dopiero stanie na nogi.... heh zenada

    Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

  3. a teraz #1478668 | 176.109.*.* 6 wrz 2014 19:46

    Nowy Prezes i nowe długi. Powołać Prezesa, który podobnie jak prywaciarz będzie miał pobory jak wyrobi zysk a jak nie to zero wypłaty.

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

  4. hkj #1478398 | 178.36.*.* 6 wrz 2014 09:53

    jak teraz firma ma się utrzymać, skoro przez poprzednie lata przynosiła same długi?! po 10 latach nieudolnych rządów(prezesa, którego wybierał burmistrz) nagle okazuje się, że firma może funkcjonować bez długów?

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

  5. xyz #1477876 | 91.236.*.* 5 wrz 2014 16:16

    i tak pracują za najniższą krajową, najlepiej zabrać najbiedniejszym i najciężej pracującym...świnki przy korytku muszą mieć co jeść..

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (5)

    Pokaż wszystkie komentarze (13)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5