Nie zapadł wyrok w sprawie byłego dyrektora SP w Wieliczkach. Sąd zbada czy nie doszło do przedawnienia

2015-12-17 16:29:09(ost. akt: 2015-12-17 17:26:42)

Autor zdjęcia: Marta Ankianiec

Dziś (17 grudnia) miał zapaść wyrok w sprawie Piotra A. Były dyrektor Szkoły Podstawowej w Wieliczkach jest oskarżony o naruszenie nietykalności uczniów. Sąd ma wątpliwości czy czyny, o które jest oskarżony nie uległy przedawnieni i ponownie wznowił przewód sądowy.
Po raz kolejny w Sądzie Rejonowym w Olecku nie zapadł wyrok w sprawie byłego dyrektora SP w Wieliczkach Piotra A. Sędzia Mariusz Mazur ma wątpliwości czy czyny, o które jest oskarżony nie uległy przedawnieniu.

— Jak wynika z akt sprawy zawiadomienia o przestępstwach zostały złożone 5 października 2012 roku i 2 listopada 2012 roku. Wynikało z nich, że większa ilość czynów zabronionych miała miejsce w latach 2009/2010, 2010/2011, 2011/2012 i częściowo w semestrze zimowym roku 2012/2013. Tymczasem karalność przestępstwa ściganego z oskarżenia prywatnego ustaje z upływem roku od czasu, gdy pokrzywdzony dowiedział się o osobie sprawcy. A zatem winno się brać pod uwagę jedynie czyny popełnione od 5 października 2011 roku czy też od 2 listopada 2012 roku, czyli maksymalnie na rok wstecz. Pokrzywdzeni w swoich zeznaniach z reguły nie używali dat, ale jedynie określali datę popełnienia czynu poprzez wskazanie, w której wtedy byli klasie, np. w czwartej klasie, w czwartej klasie po raz drugi. Brak dokładnych dat uniemożliwia zbadanie czy nie doszło do przedawnienia. Konieczne są dokładne dane ze szkoły, najlepiej w formie graficznej czy w formie wykazów, w jakich latach poszczególni pokrzywdzeni małoletni uczęszczali do konkretnych klas. W ocenie sądu jedynie precyzyjne wykazy uzyskane ze szkoły pozwolą na przybliżenie tej kwestii. Ma to wpływ na kwalifikację prawną czynów, a tym samym na końcowe rozstrzygnięcie — uzasadniał sędzia Mariusz Mazur.

Sędzia Mariusz Mazur przy okazji wznowienia przewodu sadowego zażąda ze Szkoły Podstawowej w Wieliczkach opinii o oskarżonym, zakresu jego czynności z lat 2010— 2013 (o ile było były sporządzone). Sędzia zapozna się także z aktami sprawy, w których Piotr A. oskarżył o fałszywe zeznania i fałszywe oskarżenia niektóre osoby.

Kolejna rozprawa 8 stycznia.

mag

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. co za kraj #1883783 | 217.99.*.* 17 gru 2015 17:49

    Trzy lata maglowania dzieci, ich rodziców, ekspertów az tu nagle przyszło olsnienie - a może to przedawnione. I ja mam mieć szacunek do sądów ??? Nie mogła tego zbadać prokuratura i sąd wcześniej ?

    Ocena komentarza: warty uwagi (26) odpowiedz na ten komentarz

  2. TU jest Sąd #1885331 | 83.9.*.* 19 gru 2015 14:43

    Prokuratura zanim postawiła zarzut i skierowała sprawę do sądu przez 5 miesięcy prowadziła dochodzenie - przesłuchała łącznie kilkudziesięciu świadków - i nie ustaliła tak prostej sprawy żeby móc skierować tą sprawę do sądu ? Czy jedna pani adwokat jest sprytniejsza od całego sztabu prokuratorów. Prosty człowiek tego nie zrozumie. Komu potrzebne są takie instytucje.

    Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz

  3. Ale o co chodzi #1884713 | 83.6.*.* 18 gru 2015 19:16

    Sąd z pokrzywdzonych dzieci i ich rodziców robi idiotów ?

    Ocena komentarza: warty uwagi (23) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. wo so #1884456 | 91.236.*.* 18 gru 2015 14:32

      Co pan robił panie sądzio przez ten czas skoro nie zna pan materiałów postępowania? Dlaczego nie wyko- nano tych czynności, o których mówi pan sędzia w tej chwili? Profesjonalizm w zawodzie jest panu niez- nany panie Mazur!

      Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz

    2. Tak To się Kręci #1884128 | 217.99.*.* 18 gru 2015 07:00

      Trzy ratował zdrowie, teraz jako zawieszony, a gmina za wszystko płaci . Żyją z tego sędziowie, adwokaci z obu stron i inni „ specjaliści”. Cierpiały dzieci i ich rodzice, teraz mówią – było minęło – przeminęło z wiatrem bo Sąd ma dylemat, dał o 23.59 dnia poprzedniego, czy o 00.01 dnia następnego. Wysoki Sadzie, a od czego są lata – ile to poszło kasy podatnika – niby winowaty, a brał normalne pobory za nic nierobienie , najpierw przez rok detektywi – oni też muszą z czegoś żyć. O Cu..wa, co za cyrk. Sułtan Sulejman potrzebowałby na to kilka godzin – sprawca byłby osądzony, a wyrok wykonany.

      Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (8)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5