Dlaczego w szpitalu nie ma punktu gastronomicznego?

2016-02-06 11:00:21(ost. akt: 2016-02-06 14:45:24)

Autor zdjęcia: Zbigniew Malinowski

Jakby był jakiś bar z małą salą konsumpcyjną, to byłoby to z korzyścią dla szpitala i dla pacjenta — twierdzi mieszkanka Olecka, która w tej sprawie przyszła na sesję Rady Powiatu.
— Jeżdżę po różnych szpitalach i jestem zdziwiona, że w naszym szpitalu tego nie ma. To nie do pomyślenia w XXI wieku. Przecież jakby był jakiś bar z małą salą konsumpcyjną, to byłoby to z korzyścią dla szpitala i dla pacjenta. Odwiedzając chorego, który może chodzić, mogłabym z nim wypić tam kawę czy zjeść ciastko i swobodnie porozmawiać, zamiast siedzieć w sali razem z innym pacjentem, który być może sobie nie życzy, aby przy nim rozmawiać. Nie ma nawet kiosku, aby chory mógł kupić pastę czy szczoteczkę do zębów, gdyby tego zapomniał, a przecież nie tylko olecczanie korzystają z naszego szpitala – mówiła na sesji Rady Powiatu mieszkanka Olecka.

Obecna na sesji prezes spółki "Olmedica" Katarzyna Mróz broniła się, że m.in. ze względu na szczególne wymagania sanitarne, taki punkt trudno jest uruchomić w szpitalu.
— Zgłaszają się jednak ludzie, którzy chcą taki punk prowadzić i za każdym razem odsyłam ich najpierw do Sanepidu, żeby najpierw uzgodnili, czy w ogóle spełnią wymogi sanitarne i będą w stanie to otworzyć, ale jeszcze nikt z powrotem nie wrócił Jednak było kilka firm, które prowadziły punkt gastronomiczny na dole szpitala, ale z powodów finansowych nie opłacała im się ta działalność i, niestety, splajtowały, bo nasze społeczeństwo jest biedne — wyjaśnia prezes Katarzyna Mróz.

Czy w oleckim szpitalu jest potrzebny choćby mały bufet? Co Państwo sądzą o tej sprawie?
Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz, klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym, czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. [url=mailto:i.hrywna@gazetaolsztynska.pl] Pomogę: Igor Hrywna/url]

Komentarze (29) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Olecko #1926640 | 178.43.*.* 6 lut 2016 17:05

    Barek spożywczy z napojami ,kawą czy herbatą z miejscami do siedzenia to spełnia się ale w szpitalach wojewódzkich, klinicznych . W Ełku na pewno jeszcze jest, ale porównać ile tam oddziałów ,poradni a więc pacjentów i pracujących lekarzy oraz średniego personelu medycznego. Widocznie obrót w stosunku do poniesionych kosztów był na minusie a nikt przecież nie będzie dopłacał do swojego interesu.Takie są reguły .Był jak pamiętam kiosk spożywczy PSS "Społem" obok budynku administracyjnego i wszystkim wystarczyło . Żaden szpital nie prowadzi j działalności w zakresie prowadzenia barów czy kiosków spożywczych.Wygrywa przetarg oferent i jego zmartwienie czy wyjdzie na swoje.Tak samo jak w sanatoriach, domach wczasowych,szkołach, na uczelniach.

    Ocena komentarza: warty uwagi (41) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. gouda #1926615 | 217.99.*.* 6 lut 2016 16:24

      A do Czarnego na pizze i blisko i gouda nasza same profity lokal blisko

      Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz

    2. też olecczanka #1926437 | 217.99.*.* 6 lut 2016 12:16

      Trzeba przede wszystkim widzieć potrzeby pacjenta, pani prezes by się to przydało. To ona powinna zabiegać o to by coś takiego powstało, a nie odsyłać do Sanepidu, ta wypowiedź to wyraz delikatnie mówiąc arogancje z jej strony. to ona jest tam po to żeby takie warunki stworzyć, żeby taki punkt był. Ogromnym zaskoczeniem jest dla mnie to, ze prezes w ogóle podjęła dyskusję na ten temat - na nie zamiast powiedzieć "dołożę wszelkich starań, żeby coś takiego powstało". Niestety podobnie zachowały się władze i radni. Wstyd, że tak traktuje się głos mieszkanki, niezależnie, kto nią jest. Oczywiście taki punkt powinien powstać, bo chory to nie tylko bogaty, z rodziną i gronem znajomych, którzy "idą z torbami" w odwiedziny. A jeżeli już takie zajmuje się stanowisko, że nic się nie da zrobić, mimo tak dużych powierzchni i wyimaginowanych przepisów, to proszę kupić przy każdym łóżku lodówkoszfkę dla pacjenta, gdzie można byłoby coś przechować, kuchenkę mikrofalową dostępną dla pacjentów no i zatrudnić pracownika, który obsłuży samotnych. Oczywiście GODNE miejsce spotkań nawet bez gastronomi dla odwiedzających z pacjentem. A przede wszystkim zmienić nastawienie do pacjenta, rodzin jak również pracowników szpitala. Pozdrawiam

      Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. Bolo #1926557 | 91.233.*.* 6 lut 2016 14:56

        U nas największą bolączką są kolejki do specjalistów!!

        Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (5)

        1. nie matura, lecz chęć szczera ... #1927320 | 178.43.*.* 8 lut 2016 06:21

          Nie rozumiem tego problemu - pomieszczeń nie brakuje - całe piętra nie wykorzystane. Wszystkie samorządy gminne mogą przeznaczyć jakieś środki na przystosowanie i bieżące utrzymanie takiego punktu - dla SWOICH pacjentów / np. środki ze sprzedaży alkoholu / ma każda gmina. Dofinansowuje się działalność PSP, KPP i inne cele, a nie ma na pomoc szpitalowi ? czyt. WŁASNYM wyborcom. Jest również właściciel tego szpitala - Starostwo Powiatowe. Niech się zbierze to towarzystwo i rozwiąże problem, zamiast debatować o głupich plakatach, czy nadpłaconych 6 tys. - To ci problemy. Potrafiliśmy odbudować i uruchomić SZPITAL, a nie potrafimy uruchomić kiosku ???

          Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (29)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5